Trzymajmy się bliskości jak… pijany płotu – recenzja książki „Od rodziny nie można uciec”
Jeśli ktoś myśli, że jest singlem i to nie jest książka dla niego, bo przecież nie ma żadnej rodziny, to jest w błędzie. Idąc za myślą pani profesor, każdy z nas nosi w sobie jakąś rodzinę i każdy z nas z jakieś pochodzi.
Zapach wiosny
Proszę, przypomnijcie sobie czasy, kiedy można było wygodnie usiąść w jednej z przytulnych kawiarni, zjeść smaczne ciastko i napić się herbaty pachnącej jaśminem – w tych miłych okolicznościach spotkać osoby bliskie naszym sercom i serdecznie porozmawiać. Pamiętacie takie sytuacje? Tęsknicie? We mnie budzi się czasem tęsknota do takich chwil, a nasila się ona im bardziej zbliża się do nas wiosna. Pragmatyzm kazałby wrócić na twardy grunt, ale czasem warto mu się nie poddawać i poczuć kawiarniany klimat. Do mnie ten klimat wrócił podczas lektury książki „Od rodziny nie można uciec”.
Książka opublikowana w „Bibliotece Więzi” (mam ostatnio szczęście i przyjemność recenzować książki z tej serii), to zapis rozmów przeprowadzonych przez Katarzynę Jabłońską i Cezarego Gawrysia z profesor Ireną Namysłowską. Pani profesor, psychiatra i psychoterapeuta, autorka książki traktującej o terapii rodzin, dzieli się swoim bogatym doświadczeniem z zakresu prowadzenia terapii. Opowiada o sztuce prowadzenia terapii systemowej, a także przybliża jej rozwój, ale to nie te opowieści sprawiają, że powróciłem do klimatu krakowskich kawiarni.
Osobiste spojrzenia
To co najbardziej pociąga mnie w tym wywiadzie to jego lekkość – brak opowiadania z wysokości katedry profesorskiej. Z każdą stroną widać jak pomiędzy rozmówcami tworzy się przestrzeń coraz większego zaufania, które owocuje niezwykle osobistymi spostrzeżeniami. To piękne, gdy pani profesor opowiada o swoim problemie rodzinnym – nadmiernym poczuciu niezależności, o drodze jaką wciąż przebywa mierząc się z tym problemem. Prowadzący rozmowę również dzielą się różnymi rodzinnymi trudnościami. Dzięki temu, nie mamy tylko makatkowego obrazu rodziny, ale ukazuje się cały ciężar i piękno życia we dwoje, a następnie często we troje, opowiedziany z perspektywy i doświadczeń samych rozmówców. Atmosfera jaką wyczuwałem podczas czytania kierowała moją wyobraźnię do kawiarni: na stole kawa, herbata i cztery krzesła, a na nich cztery osoby. Tak właśnie – cztery. Czwarte miejsce dla czytającego, który przysłuchuje się rozmowie.
Ważne tematy
Jakim tematom możemy się przysłuchać? Oczywiście jest ich wiele. Moją uwagę przykuły szczególnie trzy. Pierwszy z nich przewija się niemal przez całą książkę. Tym tematem są różne fazy w jakich znajduje się rodzina. Pani profesor opowiada jak niezwykle dynamiczną i skomplikowaną strukturę tworzy rodzina, jakie trudności napotyka w różnych fazach i jak tym trudnościom podołać. Myślę, że może być to niezwykle istotny wątek dla każdego z nas. Może nas on popchnąć w kierunku refleksji nad naszym własnym funkcjonowaniem w rodzinnym środowisku.
Dwa pozostałe wątki, które wzbudziły moje zwiększone zainteresowanie to zanik męskiego etosu oraz poruszająca rozmowa o homoseksualizmie. Proszę, zobaczcie sami jak dotykające są te rozmowy – może uderzą w Was strunę refleksyjności, którą szczególnie warto usłyszeć w Wielkim Poście.
Nie tylko dla rodzin
Jeśli ktoś myśli, że jest singlem i to nie jest książka dla niego, bo przecież nie ma żadnej rodziny, to jest w błędzie. Idąc za myślą pani profesor, każdy z nas nosi w sobie jakąś rodzinę i każdy z nas z jakieś pochodzi. Jeśli ktoś nie jest zwolennikiem terapii systemowej, nie przeszkadza to w sięgnięciu po ten tytuł, bo to coś więcej niż tylko przybliżenie czytającemu jej tajników oraz historii. Jeśli zaś ktoś z Was chciałbym spędzić kilka miłych chwil we wspaniałym towarzystwie, poczuć klimat spotkania i zobaczyć, że bliskość jest nam niezbędna jak pijanemu płot, to serdecznie zapraszam do czytania. Można sobie przy tym zafundować herbatę i ciastko… póki co będą one niestety wciąż na wynos.
Biblioteka „Więzi”; Format: 14,5 x 20,5 cm; oprawa: miękka ze skrzydełkami; liczba stron: 272; rok wydania: 2020; ISBN: 978-83-65424-86-0
O książce
Rodzina to swoisty mikrokosmos, który tworzą nie tylko poszczególni jej członkowie, ale też istniejące między nimi relacje oraz przekazy międzypokoleniowe. Jak w tym gąszczu zależności nie zagubić własnych potrzeb i indywidualności, ale także jak docenić zasoby złożone w tym życiodajnym, ale przecież też trudnym miejscu, jakim nieraz okazuje się dla nas własna rodzina? Rozmowa z prof. Ireną Namysłowską, która od wielu lat towarzyszy rodzinom jako psychiatra i psychoterapeutka, stanowi przystępny przewodnik po kolejnych fazach życia rodziny – od zakochania, przez narodziny dzieci i okres ich „wylatywania z gniazda”, aż do śmierci jednego z małżonków czy partnerów. Prof. Namysłowska unika przy tym koncentrowania się na samych problemach i dysfunkcjach, bo – jak przekonuje – w rodzinie tkwi wielka siła, dzięki której zdolna jest ona stawić czoło największym kryzysom.
„Wielu filozofów i socjologów czuje dziś przymus wieszczenia, co z nami będzie, co stanie się ze światem po przeminięciu pandemii. Mogę się mylić, ale moim zdaniem zależy to od tego, jak rodziny tworzące społeczeństwo poradzą sobie z nieoczekiwanym wszechogarniającym kryzysem – i czy potrafią stawić mu czoła. A to zależeć będzie od wielu czynników, takich jak struktura rodziny, więź między jej członkami, otwartość komunikacji, a może po prostu miłość – chodź nie jest ona łatwa do zdefiniowania. Z pewnością jednym z najważniejszych czynników w radzeniu sobie z kryzysem pandemii, tak jak z każdym kryzysem, jest możliwość nadania mu znaczenia, sensu, uczynienie go zrozumiałym. A to dokonuje się dzięki systemowi rodzinnych przekonań, dzięki przekazom transgeneracyjnym oraz odwołanie się do duchowości i spojrzenia na rzeczywistość w perspektywie transcendencji”.
O autorce
Irena Namysłowska – Wieloletni kierownik Kliniki Psychiatrii Dzieci i Młodzieży Instytutu Psychiatrii i Neurologii w Warszawie oraz konsultant krajowy Ministra Zdrowia w dziedzinie psychiatrii dzieci i młodzieży. Autorka wielu publikacji naukowych w tym podręcznika Terapia Rodzin oraz redaktor akademickiego podręcznika Psychiatria Dzieci i Młodzieży, oraz wielu rozdziałów w podręcznikach psychiatrii. Obecnie kieruje Warszawskim Ośrodkiem Psychoterapii i Psychiatrii w Warszawie.
Wpisy blogowe i komentarze użytkowników wyrażają osobiste poglądy autorów. Ich opinii nie należy utożsamiać z poglądami redakcji serwisu Liturgia.pl ani Wydawcy serwisu, Fundacji Dominikański Ośrodek Liturgiczny.
Zobacz także
-
Święci wybierają nas – recenzja książki Elżbiety...
Zdanie „to nie my wybieramy świętych, to święci wybierają nas” słyszałem wielokrotnie i zgadzam się... więcej
-
Zapach pomarańczy – recenzja nowego wydania książki...
Zapach pomarańczy to opowieść o Zakonie Kaznodziejskim, jakiej jeszcze nie było. Zostajemy wciągnięci w intrygujący... więcej
-
„Posługi współczesnego Kościoła” – nowa książka Dawida Makowskiego
Nakładem Wydawnictwa Miles ukazała się książka „Posługi współczesnego Kościoła. Refleksja w pięćdziesiątą rocznicę wydania Listu... więcej
-
29 lis
Wrocław: Warsztaty Muzyczno-Liturgiczne + Rekolekcje na początku Adwentu
Dominikanie we Wrocławiu i Schola OP po raz kolejny organizują… więcej
-
23 lis
Tychy: Warsztaty chorałowe na koniec roku liturgicznego ze Sławomirem Witkowskim
Parafia św. Marii Magdaleny w Tychach oraz Środowisko Wiernych Tradycji… więcej
-
13 gru
Warszawa: Warsztaty „Radujcie się zawsze w Panu” na Wrzecionie
Warsztaty muzyczno-liturgiczne pod hasłem „Radujcie się zawsze w Panu” odbędą… więcej
Szymon Bąk
Amator człowieka, czytania i czekolady. Poświęcił trochę czasu na przybliżenie sobie historii, filozofii i teologii. Szczęśliwiec, który ma zaszczyt znać wspaniałych ludzi. Zwolennik szpitala polowego i stania w otwartych drzwiach Kościoła.