S. Clare Crockett: świadectwo z ŚDM w Madrycie (2011)

Nawet jeśli ktoś nie zna angielskiego czy hiszpańskiego, niech obejrzy choć kawałek. Przebywanie z osobą świętą, choćby i wirtualnie, zawsze jest pożyteczne 🙂

Nagranie pochodzi ze Światowych Dni Młodzieży w Madrycie w 2011 roku. Filmik trwa około 20 minut, siostra Clare doprowadza swoją historię do momentu wstąpienia do zgromadzenia. Co warto wiedzieć oglądając ją mówiącą, w tamtych dniach bardzo dokuczała jej migrena.

Ciekawe, że Clare i jej przyjaciółka Sharon trochę inaczej zapamiętały pewne szczegóły związane z wyjazdem do Hiszpanii na rekolekcje w 2000 roku. Jak mówi Clare na tym nagraniu, miały jechać obie i Sharon wycofała się w ostatniej chwili z powodu choroby. Z kolei Sharon mówiła w filmie dokumentalnym All or nothing że z powodu choroby wcześniej musiała się wypisać i wskazała Clare, swoją najlepszą przyjaciółkę, na swoje miejsce. W sumie detal, rozbieżność nie większa niż pomiędzy Ewangeliami.

Film o którym Clare opowiada we fragmencie nagrania od 2:45 do 3:30 a potem od 16:10 do 17:45 to Sunday (2002, reż. Charles McDougall), film opowiadający o tragedii krwawej niedzieli w styczniu 1972, która rozegrała się w Derry, czyli w jej rodzinnym mieście. Clare zagrała tam rolę pielęgniarki udzielającej pierwszej pomocy ciężko rannemu irlandzkiemu demonstrantowi.

Pewnego dopowiedzenia wymaga chyba to co ona mówi o swoim przeżywaniu ŚDM w Rzymie w 2000 roku. Tutaj Clare jest dla siebie samej bardzo surowa, mówi że przeżywała to bardzo powierzchownie a na głos powołania zbuntowała się. W filmie All or nothing o. Rafael opowiadał z kolei że podczas tamtych ŚDM Clare wiele razy przychodziła do niego rozmawiać o powołaniu, a w jednej z rozmów powiedziała mu, że skoro nie będzie sławną aktorką to będzie sławną zakonnicą, na co o. Rafael odpowiedział: „To musiałabyś stać się bardzo pokorną zakonnicą, a najpierw musiałabyś nauczyć się słuchać i być posłuszną„, na co Clare bez wahania: „Nauczę się„. Czyli to nie był taki jednoznaczny bunt, raczej wynika z tego, że Clare była wtedy w wielkiej wewnętrznej walce i nie ma się czemu dziwić.

Swoją drogą, nasze ścieżki na ziemi idealnie się rozmijały. W lipcu 2000 roku kończyłem swój 6-letni pobyt w Rzymie i w tamtych ŚDM nie brałem udziału, a co do ŚDM w Madrycie wahałem się ale w końcu nie pojechałem. Ale pielgrzymkę do grobu s. Clare w Derry zrobię, jeśli Pan pozwoli i będziemy żyli (Jk 4,15). Nie wiem jeszcze kiedy, ale tam polecę.