Pontyfikał Płocki z XII w. – nowe wydanie
Właściwie to ono nie jest aż tak bardzo nowe, w tym roku miną cztery lata, ale ja w tych sprawach nie jestem na bieżąco i dopiero teraz je odkryłem. Skonsultowanie tej księgi okazało się potrzebne w ramach pracy nad pewnym projektem, w który nieostrożnie dałem się wkręcić (w gruncie rzeczy wbrew sobie, w ramach niedostatku czujności i asertywności).
O Pontyfikale Płockim na blogu pisałem już dwukrotnie, tutaj w sprawie jego odzyskania z Niemiec, a tutaj w kwestii świecy chrzcielnej. Księga jest datowana na pierwszą połowę XII wieku i jest uważana za jeden z egzemplarzy słynnego Pontyfikału rzymsko-germańskiego. Wiedziałem, że jest edycja ks. Antoniego Podlesia z 1986 r., swego czasu skopiowałem z niej kilka obrzędów, ale akurat nie ten, którym musiałem się zainteresować obecnie. Myślałem więc o ponownym wypożyczeniu edycji Podlesia i ku swemu zdumieniu zobaczyłem, że jest nowe wydanie z 2020 roku w wydawnictwie „Bernardinum”, pod redakcją ks. prof. Leszka Misiarczyka, historyka z UKSW. Edycja jest trzytomowa, wypożyczyłem tom drugi, w którym jest tekst łaciński i przekład polski.
Redaktor wydania we wstępie uzasadnił potrzebę nowej edycji, pisząc, że w międzyczasie bardzo udoskonalono metody odczytywania rękopisów, a edycja ks. Podlesia zawierała jednak niemało błędów. Jak pisze ks. prof. Misiarczyk, odnosi się wrażenie, że w niektórych miejscach ks. Podleś odczytywał tekst nie z rękopisu, a z paralelnych miejsc w edycji Pontyfikału rzymsko-germańskiego. Poprawki w stosunku do poprzedniego wydania zostały zaznaczone w przypisach i faktycznie jest ich sporo.
Osobiście bardzo mnie się ucieszyła ta publikacja. Sam fakt ponownego wydania księgi jest znakiem, że polskie manuskrypty liturgiczne nie leżą odłogiem, cały czas trwają badania nad nimi. Myślę, że jest też bardzo dobrym pomysłem zamieszczenie oprócz tekstu łacińskiego także polskiego przekładu (tłumaczenia na polski dokonał Jerzy Wojtczak-Szyszkowski). Przekład polski jest umieszczony za tekstem łacińskim.
Mam natomiast dwie uwagi krytyczne do tej edycji, obie dotyczą tego, co uważam za pewien brak. Po pierwsze, szkoda, że redaktor wydania nie zastosował numeracji modlitw, formuł i rubryk liturgicznych w ramach poszczególnych obrzędów księgi, na wzór tego co robili edytorzy średniowiecznych pontyfikałów, np. Cyrille Vogel i Reinhard Elze w edycji Pontyfikału rzymsko-germańskiego czy Michel Andrieu w Pontyfikale Rzymskim z XII w., Pontyfikale Kurii Rzymskiej i Pontyfikale Wilhelma Duranda. Wszystkie obrzędy ksiąg są tam ponumerowane cyframi rzymskimi, a w ramach każdego obrzędu wszystkie modlitwy, formuły i rubryki są numerowane cyframi arabskimi. Po drugie, szkoda, że w aparacie krytycznym nie zostały zamieszczone odniesienia do edycji innych ksiąg, przede wszystkim do wyżej wymienionych pontyfikałów oraz do Ordines romani w edycji Andrieu. To pozwalałoby od razu konfrontować Pontyfikał Płocki z innymi księgami średniowiecza. Oczywiście każdy kto tego potrzebuje może sam przeprowadzić taką kwerendę, ale podanie odniesień w aparacie krytycznym od razu bardzo ułatwiłoby pracę. Obu tych elementów nie było w edycji ks. Podlesia, szkoda, że nie zostało to uzupełnione w nowym wydaniu. Oczywiście biorę pod uwagę to, że jakaś analiza źródeł księgi czy też analiza porównawcza może być zawarta w którymś z pozostałych tomów, których (jeszcze) nie znam. Ale niezależnie od wszystkiego uważam, że to powinno znajdować się w edycji samego tekstu.
Jeśli ktokolwiek w przyszłości będzie pracował nad edycją drogiego memu sercu Sakramentarza tynieckiego, ma uniknąć obu tych mankamentów! Ma koniecznie ponumerować w sposób ciągły wszystkie modlitwy i formuły, wzorem już istniejących edycji innych sakramentarzy, a w aparacie krytycznym zadbać o odniesienia do innych sakramentarzy.
Wpisy blogowe i komentarze użytkowników wyrażają osobiste poglądy autorów. Ich opinii nie należy utożsamiać z poglądami redakcji serwisu Liturgia.pl ani Wydawcy serwisu, Fundacji Dominikański Ośrodek Liturgiczny.
Zobacz także
-
O ryzyku „naukowego konsensusu” – na kanwie...
W czasie niedawnego kilkudniowego pobytu w Rzymie kupiłem zapowiadaną już na moim blogu nową książkę... więcej
-
Zagadka historyczno-liturgiczna: jak datować Pontyfikał rzymsko-germański?
Czytając jeden z niedawnych artykułów wspominanego już parokrotnie przeze mnie na blogu dra Pawła Figurskiego,... więcej
-
29 lis
Wrocław: Warsztaty Muzyczno-Liturgiczne + Rekolekcje na początku Adwentu
Dominikanie we Wrocławiu i Schola OP po raz kolejny organizują… więcej
Maciej Zachara MIC
Urodzony w 1966 r. w Warszawie. Marianin. Rocznik święceń 1992. Absolwent Papieskiego Instytutu Liturgicznego na rzymskim "Anselmianum". W latach 2000-2010 wykładał liturgikę w WSD Księży Marianów w Lublinie, gdzie pełnił również posługę ojca duchownego (2005-2017). W latach 2010-2017 wykładał teologię liturgii w Kolegium OO. Dominikanów w Krakowie. Obecnie pracuje duszpastersko w parafii Niepokalanego Poczęcia NMP przy ul. Bazylianówka w Lublinie. Ponadto jest prezbiterem wspólnoty neokatechumenalnej na lubelskiej Poczekajce, a także odprawia Mszę św. w nadzwyczajnej formie rytu rzymskiego w rektoralnym kościele Niepokalanego Poczęcia NMP przy ul. Staszica w Lublinie....