Ponownie o rycie świecy – zasygnalizowanie nowego tropu
Są dwa tematy ściśle naukowe, do których chciałbym w miarę możliwości co jakiś czas powracać, tym bardziej że odnoszę wrażenie, że zasadniczo nikt się nimi nie interesuje i nie zajmuje, chyba że marginalnie przy okazji jakichś innych spraw. Tymi tematami są liturgia Sakramentarza tynieckiego i historia rytu świecy chrzcielnej. Dziś coś w tej drugiej sprawie.
Historii świecy chrzcielnej poświęciłem siedem i pół roku temu cały cykl wpisów, potem dodałem parę szczegółowych uzupełnień. Dla przypomnienia, ryt świecy w łacińskich księgach liturgicznych pojawia się po raz pierwszy około połowy IX wieku w północnej Francji, a na stałe zadomawia się w rycie rzymskim od wieku XII. Wcześniej są tylko wzmianki w dwóch homiliach konstantynopolitańskich z IV i V w. (ale w Bizancjum ten ryt później nie jest już znany) oraz w mowie jakiegoś łacińskiego biskupa z przełomu IV i V w., być może był nim Nicetas z Remezjany (Remezjana to dziś Bela Palanka w Serbii). Skąd to nagłe pojawienie się rytu w północnej Francji i czy ta prehistoria z Bizancjum i Remezjaną ma z tym jakikolwiek związek – oto są pytania, na które nie ma na dziś odpowiedzi.
Ale moje niedawne dwukrotne uczestnictwo w liturgii konsekracji dziewic każe mi nieco poszerzyć spojrzenie. W liturgii konsekracji dziewic również jest ryt zapalonej świecy, trzymanej w dłoni przez dziewicę konsekrowaną. Jest to dość naturalne (por. Mt 25, 1-13), natomiast we mnie od razu zrodziło się pytanie o wzajemną relację obydwu liturgii. Czy ryt świecy chrzcielnej mógł powstać przez zapożyczenie z obrzędu konsekracji dziewic? Na to można odpowiedzieć tylko w oparciu o źródłową kwerendę na temat historii rytu świecy w obrzędzie konsekracji dziewic. A liturgią konsekracji dziewic i jej historią nigdy dotąd się nie interesowałem.
Rzuciłem okiem na źródła, które są mi bezpośrednio dostępne i na razie nie mam jednoznacznej odpowiedzi. Niestety w Ordines romani nie ma w ogóle konsekracji dziewic. Pontyfikał rzymsko-germański (X lub początek XI w.) ma ryt świecy tylko w niektórych rękopisach (niemieckie rękopisy z grupy Bamberg – Eichstaett), Pontyfikał rzymski z XII w. ma go tylko w rękopisie Londyn 17005, pochodzącym z rejonu Moguncji. Dostępne mi sakramentarze i pontyfikały sprzed Pontyfikału rzymsko-germańskiego nie znają rytu świecy przy konsekracji dziewic, ale to nie jest dowód rozstrzygający o absencji tego rytu przed X wiekiem. Te księgi są bowiem bardzo ubogie w rubryki i zawierają w zasadzie tylko teksty modlitw i formuł, a w średniowiecznych pontyfikałach od X/XI w. ryt świecy jest opisany tylko w rubrykach. Ciekawy motyw jest w odmawianej przez biskupa modlitwie błogosławienia dziewic w Sakramentarzu z Werony (560/590 r.), jest tam wzmianka o płomieniu zapalonym przez Boga w duszach dziewic („nisi tu hanc flammam clementer accenderes”, Ve 1104). To oczywiście niczego nie przesądza w kwestiach rytualnych, gdyż najprawdopodobniej jest to metafora bez żadnego odniesienia do obrzędu. Modlitwa ta występuje w źródłach późniejszych, ale w zmienionej redakcji i zamiast o płomieniu mówi się tam o zapalonej w duszach miłości do życia dziewiczego („nisi tu per liberum arbitrium hunc amorem virginitatis clementer accenderes”, np. Sakramentarz gelazjański – GeV 788). Ale kto wie? Może początkowa metaforyczna wzmianka o płomieniu dała impuls do wprowadzenia rytu płonącej świecy? To oczywiście z mojej strony czyste spekulacje.
Rzecz w każdym razie jest warta dalszego przestudiowania.
Wpisy blogowe i komentarze użytkowników wyrażają osobiste poglądy autorów. Ich opinii nie należy utożsamiać z poglądami redakcji serwisu Liturgia.pl ani Wydawcy serwisu, Fundacji Dominikański Ośrodek Liturgiczny.
Zobacz także
-
Początki rytu świecy w obrzędzie konsekracji dziewic
To jest kontynuacja wpisu sprzed tygodnia. W wolnej chwili raz jeszcze przyjrzałem się najstarszym księgom... więcej
-
Ryt świecy chrzcielnej w Sakramentarzu z Saint-Denis (IX w.)
Geneza i początki rytu świecy chrzcielnej to temat dotąd nie opracowany. Gdybym miał czas oraz... więcej
-
O rycie świecy chrzcielnej raz jeszcze
Swego czasu sporządziłem mini-cykl czterech wpisów na temat historii rytu świecy w liturgii chrzcielnej (wpisy... więcej
-
29 lis
Wrocław: Warsztaty Muzyczno-Liturgiczne + Rekolekcje na początku Adwentu
Dominikanie we Wrocławiu i Schola OP po raz kolejny organizują… więcej
Maciej Zachara MIC
Urodzony w 1966 r. w Warszawie. Marianin. Rocznik święceń 1992. Absolwent Papieskiego Instytutu Liturgicznego na rzymskim "Anselmianum". W latach 2000-2010 wykładał liturgikę w WSD Księży Marianów w Lublinie, gdzie pełnił również posługę ojca duchownego (2005-2017). W latach 2010-2017 wykładał teologię liturgii w Kolegium OO. Dominikanów w Krakowie. Obecnie pracuje duszpastersko w parafii Niepokalanego Poczęcia NMP przy ul. Bazylianówka w Lublinie. Ponadto jest prezbiterem wspólnoty neokatechumenalnej na lubelskiej Poczekajce, a także odprawia Mszę św. w nadzwyczajnej formie rytu rzymskiego w rektoralnym kościele Niepokalanego Poczęcia NMP przy ul. Staszica w Lublinie....