O co nas pytają wielcy filozofowie? „Chrześcijaństwo” L. Kołakowskiego
Trudno o inny tytuł dla recenzji, kiedy przychodzi napisać kilka słów o książce, która zbiera w sobie teksty o chrześcijaństwie, napisane przez Leszka Kołakowskiego. Filozof i historyk, który poświęcił wiele czasu na zgłębienie chrześcijańskiej spuścizny, choć sam nigdy nie należał do wspólnoty chrześcijan (przynajmniej w formalny i oficjalny sposób).
Książka, o śmiałym tytule „Chrześcijaństwo”, jest zbiorem tekstów napisanych przez Kołakowskiego na przestrzeni ponad pół wieku. Dostaliśmy ją do ręki dzięki pracy Huberta Czyżewskiego i wydawnictwa Znak. Myślę, że autor opracowania dokonał wielkiej pracy, wybrał spośród wielu publikacji Kołakowskiego te najważniejsze. Efekt? Te najważniejsze teksty filozofa, mieszczą się na ponad dziewięciuset stronach.
Ta przepastna publikacja została podzielona na pięć głównych części: Historia chrześcijaństwa, Kościół, Diabeł, Sacrum i profanum oraz Bóg, czyli Absolut. Taki podział nie wydaje się przypadkowy, autor opracowania podkreśla, że poszczególne części odzwierciedlają perspektywy, z jakich Kołakowski analizował chrześcijaństwo. Podział jest przydatny, dla mnie był jeszcze informacją, że ktoś nie postanowił wybrać losowych tekstów filozofa, a następnie nie chciał zrobić z tego książki. Natomiast zadał sobie trud, żeby czytelnik mógł odkryć różne przestrzenie badań filozofa. Oczywiście, tylko kwestią gustu pozostaje, że na karty książki jedne teksty trafiły, a inne nie. Ale wiadomo: de gustibus…
Skoro o gustach mowa, to dla piszącego największym plusem jest rozpiętość czasowa zamieszczonych w książce tekstów. Znajdziemy tutaj teksty z początku lat sześćdziesiątych, kiedy Kołakowski pracował jeszcze na Uniwersytecie Warszawskim, jak i publikacje napisane już XXI wieku. Możemy śledzić rozwój myśli filozofa, przyglądać się jak zmienia on swój stosunek do chrześcijaństwa, wreszcie jak z coraz to nowych perspektyw próbuje uchwycić wielkie ludzkie tematy – wolność i łaskę. Jak bardzo Kołakowski zmienił zdanie wobec chrześcijaństwa? Zobaczmy, co mówił o spowiedzi:
Jest przeto ważne, byśmy wiedzieli, kiedy zło czynimy. Ma temu służyć instytucja spowiedzi indywidualnej. Kiedyś, gdy świat był prosty, a ja młody (a może odwrotnie), sądziłem, że jest to instytucja służąca tylko utrwaleniu władzy Kościoła nad duszami za pomocą wizji ognia piekielnego. Nauczywszy się więcej, zmieniłem zdanie. Jest to oczywiście narzędzie władzy nad duszami, ale jest także urządzeniem, dzięki któremu jednostka uświadamia sobie zło, które czyni (…). Gotów jednak jestem głosić umiarkowane uznanie dla spowiedzi.
Należy otwarcie przyznać, że napotkamy w książce teksty pisane trudnym filozoficznym językiem. Wydaje się, że trudność językowa tekstów jest często związana z czasem ich powstania. Im wcześniejsze teksty Kołakowskiego, tym trudniejsza ich warstwa językowa. Warto jednak mierzyć się z tymi tekstami. Sięgając na przykład po Filozoficzną rolę reformacji, możemy dowiedzieć się, dlaczego zdaniem Kołakowskiego niemieccy mistycy mieli wpływ na Marcina Lutra, a on na Hegla i Kierkegaarda. Tekstem obowiązkowym dla każdego, kto sięgnie po książkę, powinien być esej Jezus Chrystus – Prorok i Reformator. W tej pracy Kołakowski przeciwstawia się usuwaniu osoby i nauki Jezusa ze sfery kultury.
Poza trudnymi filozoficznymi rozprawami, znajdziemy w książce teksty pisane łatwiejszym językiem, a jednocześnie zawierające niesamowicie ciekawe spostrzeżenia. Na przykład, co filozof uważał o nowym Katechizmie Kościoła Katolickiego, jak oceniał pontyfikat Piusa XII, czy wreszcie dlaczego Pascal rozpłakał się po rozmowie z Humanistą. Poczucie humoru i celność spostrzeżeń, to elementy, które napotykamy raz po raz, czytając Chrześcijaństwo. Przykładem takiego kapitalnego tekstu, pełnego autoironii, dystansu do rzeczywistości i całej serii trafnych spostrzeżeń jest Amatorskie kazanie o wartościach chrześcijańskich.
Czy jednak znajdziemy jakieś nowe, nieznane dotąd teksty profesora Kołakowskiego? Niestety nie, o czym zostajemy poinformowani we wstępie książki. Jest to natomiast zbiór klasycznych tekstów jednego z najznamienitszych polskich filozofów XX wieku – a wiadomo, że klasyka jest zawsze modna. Teksty są nie tylko klasyczne, ale w naszej obecnej, nad wyraz trudnej sytuacji, są to teksty bardzo aktualne i potrzebne. Zatem jakie pytania zadaje nam filozof? Czy istnieje wolność? Czy chrześcijaństwo przetrwa burze dziejów? Jak ma się wolna wola do łaski bożej? Na czym budowany jest duch ludzki? To są wielkie pytania na smutne czasy. Może zachętą do ich podjęcia, będą słowa filozofa:
No więc żeby zakończyć, powiem tyle. Jestem po stronie tych, którzy nie chcą Kościoła rządzącego i wobec tego nieuchronnie podatnego na korupcję. Którzy nie chcą Kościoła, co chce zastraszać, grozić i przymuszać. Ale którzy chcą Kościoła uczącego ludzi, jak pojednać się z Bogiem, jak odnosić się do bliźnich, jak pogodzić się z nieuchronnymi porażkami życiowymi, nieszczęściami i przeciwnościami życia, których każdy jest ofiarą.
Zobacz także
-
Liturgia w soczewce: XXXI niedziela zwykła, rok...
„Liturgia w soczewce” to propozycja komentarzy do tekstów liturgii niedzielnej Mszy świętej, byśmy mogli jeszcze... więcej
-
Listopadowy numer „W drodze”: Bierzcie i jedzcie
Najnowszy numer miesięcznika „W drodze”: o komunii, która ma nam dawać duchową siłę, o tym,... więcej
-
Liturgia w soczewce: XXX niedziela zwykła, rok...
„Liturgia w soczewce” to propozycja komentarzy do tekstów liturgii niedzielnej Mszy świętej, byśmy mogli jeszcze... więcej
-
29 lis
Wrocław: Warsztaty Muzyczno-Liturgiczne + Rekolekcje na początku Adwentu
Dominikanie we Wrocławiu i Schola OP po raz kolejny organizują… więcej
Szymon Bąk
Amator człowieka, czytania i czekolady. Poświęcił trochę czasu na przybliżenie sobie historii, filozofii i teologii. Szczęśliwiec, który ma zaszczyt znać wspaniałych ludzi. Zwolennik szpitala polowego i stania w otwartych drzwiach Kościoła.