Liturgia w soczewce: XXVIII niedziela zwykła, rok A

„Liturgia w soczewce” to propozycja komentarzy do tekstów liturgii niedzielnej Mszy świętej, byśmy mogli jeszcze głębiej przeżywać niedzielną Eucharystię. O tym czym są, oraz jak je wykorzystać, możecie przeczytać w naszym serwisie (tutaj).

Kolekta

Prosimy Cię, Boże, niech Twoja łaska zawsze nas uprzedza i stale nam towarzyszypobudzając naszą gorliwość do pełnienia dobrych uczynków.

Dzisiejsza kolekta przypomina nam, że łaska Boga uprzedza nasze działanie, towarzyszy nam w działaniu i pobudza nas do pełnienia dobrych uczynków. Ta krótka modlitwa ukazuje, że łaska Boga nie ogranicza wolnej woli człowieka, ale „domaga się“ z naszej strony otwartości i współpracy. Pytania, które warto dziś zadać, to:

czy nie neguję konieczności działania ludzkiego tłumacząc, że wszystko „załatwi“ za mnie łaska Boga?
czy nie neguję działania łaski Boga w moim życiu tłumacząc, że wszystko zależy od mojego ludzkiego wysiłku?

TEKSTY LITURGII MSZY ŚWIĘTEJ

I Czytanie: Iz 25, 6-10a (Uczta mesjańska)

Pan Zastępów przygotuje dla wszystkich ludów na tej górze ucztę z tłustego mięsa, ucztę z wybornych win, z najpożywniejszego mięsa, z najwyborniejszych win. Zedrze On na tej górze zasłonę, zapuszczoną na twarz wszystkich ludów, i całun, który okrywał wszystkie narody; raz na zawsze zniszczy śmierć. Wtedy Pan Bóg otrze łzy z każdego oblicza, zdejmie hańbę ze swego ludu na całej ziemi, bo Pan przyrzekł.

I powiedzą w owym dniu: Oto nasz Bóg, Ten, któremu zaufaliśmy, że nas wybawi; oto Pan, w którym złożyliśmy naszą ufność; cieszmy się i radujmy z Jego zbawienia! Albowiem ręka Pana spocznie na tej górze.

Psalm responsoryjny: 23 (22), 1b-3a. 3b-4. 5. 6

Ref. Po wieczne czasy zamieszkam u Pana.

Stół dla mnie zastawiasz
na oczach mych wrogów.
i zamieszkam w domu Pana
po najdłuższe czasy.

II czytanie: Flp 4, 12-14. 19-20 (Wszystko mogę w Tym, który mnie umacnia)

Umiem cierpieć biedę, umiem też korzystać z obfitości. Do wszystkich w ogóle warunków jestem zaprawiony: i być sytym, i głód cierpieć, korzystać z obfitości i doznawać niedostatku. Wszystko mogę w Tym, który mnie umacnia. W każdym razie dobrze uczyniliście, biorąc udział w moim ucisku.

A Bóg mój według swego bogactwa zaspokoi wspaniale w Chrystusie Jezusie każdą waszą potrzebę. Bogu zaś i Ojcu naszemu chwała na wieki wieków. Amen.

Ewangelia: Mt 22, 1-14 (Przypowieść o zaproszonych na ucztę)

Jezus w przypowieściach mówił do arcykapłanów i starszych ludu: «Królestwo niebieskie podobne jest do króla, który wyprawił ucztę weselną swemu synowi. Posłał więc swoje sługi, żeby zaproszonych zwołali na ucztę, lecz ci nie chcieli przyjść.

Posłał jeszcze raz inne sługi z poleceniem: „Powiedzcie zaproszonym: Oto przygotowałem moją ucztę; woły i tuczne zwierzęta ubite i wszystko jest gotowe. Przyjdźcie na ucztę!” Lecz oni zlekceważyli to i odeszli: jeden na swoje pole, drugi do swego kupiectwa, a inni pochwycili jego sługi i znieważywszy, pozabijali.

Na to król uniósł się gniewem. Posłał swe wojska i kazał wytracić owych zabójców, a miasto ich spalić.

Wtedy rzekł swoim sługom: „Uczta weselna wprawdzie jest gotowa, lecz zaproszeni nie byli jej godni. Idźcie więc na rozstajne drogi i zaproście na ucztę wszystkich, których spotkacie”. Słudzy ci wyszli na drogi i sprowadzili wszystkich, których napotkali: złych i dobrych. I sala weselna zapełniła się biesiadnikami.

Wszedł król, żeby się przypatrzyć biesiadnikom, i zauważył tam człowieka nieubranego w strój weselny. Rzekł do niego: „Przyjacielu, jakże tu wszedłeś, nie mając stroju weselnego?” Lecz on oniemiał. Wtedy król rzekł sługom: „Zwiążcie mu ręce i nogi i wyrzućcie go na zewnątrz, w ciemności! Tam będzie płacz i zgrzytanie zębów”. Bo wielu jest powołanych, lecz mało wybranych».

Modlitwa nad darami

Miłosierny Boże, przyjmij nasze modlitwy i dary, które składamy i przez udział w świętej Ofierze doprowadź nas do wiecznej chwały.

Modlitwa po komunii

Wszechmogący Boże, Ty nas karmisz Najświętszym Ciałem i Krwią Twojego Syna; pokornie Cię błagamy, abyś nam dał udział w Twoim boskim życiu.

KOMENTARZ

W dzisiejszym pierwszym czytaniu i w Ewangelii słyszymy o uczcie. Izajasz podkreśla przede wszystkim miłość i aktywność Boga. To Bóg przygotowuje ucztę, zastawia stół najlepszym mięsem i najwyborniejszym winem. W dzisiejszej przypowieści Jezus posługuje się obrazem uczty, aby dalej przekazywać naukę o Królestwie Bożym. Goście zlekceważyli króla dopiero wtedy, gdy uczta była gotowa, nie odrzucili zaproszenia od razu. Natomiast podane wymówki wydają się logiczne i z życia wzięte. Bóg w swojej hojności zaprasza każdego z nas na ucztę życia wiecznego. Jednak również nie zawsze spotyka się z odpowiedzią pozytywną. Nasze wymówki również wydają się logiczne, ale równocześnie nieistotne w porównaniu z zaproszeniem. Władza, dobra materialne, pycha sprawiają, że całą uwagę koncentrujemy na doczesności. Bogactwa i władza bardzo często prowadzą do pychy. Wówczas człowiek nie potrzebuje łaski Boga, ale opiera się na własnych siłach, na przekonaniu, że wszystko i wszyscy zależą od niego. Rozwiązanie z dzisiejszej Ewangelii może wydawać się dziwne, że wobec odmowy zaproszonych, król każe zwołać ludzi z marginesu. Takie rozwiązanie wskazuje na powszechność zbawienia. Boska inicjatywa zbawienia przychodzi (także dziś, w dzisiejszym świecie) za darmo, ale człowiek potrzebuje „wejściówki“, zaproszenia. Dostajemy ją za każdym razem, gdy uznajemy naszą słabość, grzeszność, gdy uznajemy, że potrzebujemy Kogoś, kto mógłby wypełnić nasze serce swoją miłością. Bóg jest bogaty w miłosierdzie. W swojej bezwarunkowej miłości każdemu daje szansę zbawienia. Jest to łaska Boga, na którą każdy może odpowiedzieć w sposób wolny. Paradoksalne natomiast może wydawać się zakończenie Ewangelii. Na widok człowieka bez stroju weselnego król odpowiedział gniewem. Na Bliskim Wschodzie niektórzy władcy zapraszając na ucztę przesyłali również i strój. Co wyraża strój weselny? Św. Grzegorz Wielki komentując ten fragment Pisma św. pisał: „Cóż więc powinniśmy rozumieć przez strój weselny, jeśli nie miłość? Wchodzi bowiem na ucztę weselną, ale nie wchodzi odziany w strój weselny ten, kto należąc do Kościoła świętego ma wiarę, lecz nie ma miłości. Słusznie miłość zostaje nazwana strojem weselnym – bo to ją ma na sobie nasz Stwórca, kiedy przychodzi poślubić sobie Kościół. Za sprawą wszak samego tylko umiłowania Bożego dokonało się to, że Jego Jednorodzony zjednoczył ze sobą umysły wybranych ludzi. Stąd też powiada Jan: «Tak Bóg umiłował świat, że Syna swego Jednorodzonego dał za nas».“ Zaproszenie Boga jest łaską, ale wymaga odpowiedzi – miłości. Wszyscy zaproszeni są zobowiązani do zmiany szaty własnych przyzwyczajeń, postaw, stylu życia, by jak najbardziej upodobnić się do swego Stwórcy – Boga Miłości.

PYTANIA DO REFLEKSJI

Co czynię z zaproszeniem Boga na ucztę?
Co jest moją wymówką, żeby nie skorzystać z zaproszenia? Co jest moim „polem“, „kupiectwem“, bogactwem?
Co jest moim starym strojem, które wymaga zmiany?
Czy nie neguję konieczności działania ludzkiego tłumacząc, że wszystko „załatwi“ za mnie łaska Boga?
Czy nie neguję działania łaski Boga w moim życiu tłumacząc, że wszystko zależy od mojego ludzkiego wysiłku, mojej doskonałości i samowystarczalności? 

MODLITWA  

„Wszystko mogę w Tym, który mnie umacnia.” /Flp 4, 13/
„[…] beze Mnie nic nie możecie uczynić.“ /J 15, 5/
Chwała Ojcu i Synowi i Duchowi Świętemu…

Opr. s. Magdalena Cieślak CHR

Zobacz także