Liturgia w soczewce: XIV niedziela zwykła, rok A

„Liturgia w soczewce” to propozycja komentarzy do tekstów liturgii niedzielnej Mszy świętej, byśmy mogli jeszcze głębiej przeżywać niedzielną Eucharystię. O tym czym są, oraz jak je wykorzystać, możecie przeczytać w naszym serwisie (tutaj).

KOLEKTA

Boże, Ty przez uniżenie się Twojego Syna podźwignąłeś upadłą ludzkość, udziel swoim wiernym duchowej radości i spraw, aby oswobodzeni z niewoli grzechu osiągnęli wieczne szczęście. Przez naszego Pana Jezusa Chrystusa, Twojego Syna, który z Tobą żyje i króluje w jedności Ducha Świętego, Bóg, przez wszystkie wieki wieków.

Dziś prosimy Boga, aby udzielił nam radości, abyśmy w tej radości trwali wiecznie. Chodzi tutaj o radość duchową, której przyczyną powodem jest „oswobodzenie z niewoli grzechu”. I chociaż wiemy, że Jezus „podźwigną upadłą ludzkość” – czyli i nas uwolnił od grzechu, czasem nie umiemy ta radością żyć. Ciągle na nowo wracamy do grzechu, tęsknym okiem patrzymy w jego stronę z żalem w sercu, że czegoś nam nie wolno, że Bóg czegoś zabrania. Spróbuj dziś odwrócić swój wzrok i spojrzeć na Chrystusa, na wartość, którą jest On sam i życie z Nim, Spróbuj wyobrazić sobie życie z Bogiem w perspektywie piękna, dobra, prawdy, wolności, radości i ucieszyć się tym, że może tak być, że przez Jezusa masz do tego dostęp. I chociaż raczej nie znikną trudy i cierpienia życiowe to w perspektywie Jezusa nabierają one innego smaku i wagi.

TEKSTY LITURGII MSZY ŚW.

Pierwsze czytanie: Za 9, 9-10

Tak mówi Pan: «Raduj się wielce, Córo Syjonu, wołaj radośnie, Córo Jeruzalem! Oto Król twój idzie do ciebie, sprawiedliwy i zwycięski. Pokorny – jedzie na osiołku, na oślątku, źrebięciu oślicy.

Psalm responsoryjny Ps 145 (144), 1b-2. 8-9. 10-11. 13-14 (R.: 1b)

Refren: Będę Cię wielbił, Boże mój i Królu.

Drugie czytanie Rz 8, 9. 11-13

Bracia: Wy nie żyjecie według ciała, lecz według Ducha, jeśli tylko Duch Boży w was mieszka.

Aklamacja

Wysławiam Cię, Ojcze, Panie nieba i ziemi,
że tajemnice królestwa objawiłeś prostaczkom

Ewangelia

Weźcie na siebie moje jarzmo i uczcie się ode Mnie, bo jestem cichy i pokornego serca, a znajdziecie ukojenie dla dusz waszych. Albowiem słodkie jest moje jarzmo, a moje brzemię lekkie

Modlitwa nad darami

Panie, nasz Boże, niech nas oczyści Ofiara, którą Tobie składamy i niech z dnia na dzień doskonali nas w prowadzeniu życia godnego nieba. Przez Chrystusa, Pana naszego

Antyfona na komunię

Skosztujcie i zobaczcie jak Pan jest dobry, szczęśliwy człowiek, który znajduje w Nim ucieczkę.

Modlitwa po komunii

Posileni tak wielkimi Darami, prosimy Cię, Boże, spraw, abyśmy korzystali z łaski dającej zbawienie i nigdy nie przestawali Cię wielbić. Przez Chrystusa, Pana naszego.

KOMENTARZ

Zdanie z Ewangelii o jarzmie, które jest słodkie i ciężarze, który jest lekki jest dla wielu z nas dobrze znane i często powtarzane. Obraz jarzma i brzemienia, które dźwigamy, które nas trzyma               w ryzach, kojarzy się z bólem, trudem, ograniczeniem. Myślę, że te doświadczenia dotykają każdego z nas. Każdego w innym wymiarze, w innym stopniu. Czasem porównujemy się w tych trudach: ktoś ma lepiej ktoś gorzej. Czasem myślimy, że jakby ktoś przeżył to co ja musiałam przeżyć to by dopiero zobaczył co to cierpienie. Czasem jest ono zawinione – jest konsekwencją naszych złych decyzji, czasem nie zawinione. To zdanie powtarzamy, żeby dodać sobie otuchy, znaleźć w nim siłę, zobaczyć, że Jezus jest z nami, ukoić i uspokoić nasze rozkrzyczane i niepokorne serce.

Kiedyś w kontekście tego zdania usłyszałam taki komentarz. Gdy rolnik ma starego woła, którym orze pole i dostanie czy kupi młodego woła, którym też chce orać pole. To bierze te dwa woły, starego – który od lat mu służy i młodego, wpina w jedno jarzmo. By młody uczył się jak należy orać pole.  Młody jak to młody nie przysposobiony jeszcze do takiej pracy, nie nauczony, nie wie, jak chodzić, szarpie się, próbuje brykać, a stary idzie tak jak powinien, spokojnie do przodu po wyznaczonej ścieżce tak jak go pan prowadzi. W tej parze spiętej jednym jarzmem obciążonym jednym brzemieniem, brykanie i schodzenie ze szklaku młodego wołu przysparza im obu bólu, ale stary i wprawiony znosi to i idzie pokornie i cicho tak jak trzeba. Idzie tak długo, aż ten młody nauczy się, że brykając zadaje ból i sobie i temu drugiemu, że opóźnia pracę. Idą tak, aby ten młody złapał rytm starego. Idą tak, aż zaczną w jednym rytmie iść ciągnąc pług. Dopiero wtedy ciężar pracy, rozkłada się na dwóch, przestaje zadawać ból, bo działają i współdziałają w jednym tempie, w jednym rytmie, w jednym kierunku. Praca zaczyna być współpracą i przestaje być utrapieniem dla obydwu. Nie wiem na ile ten obraz jest prawdziwy na ile rzeczywiście była taka praktyka, na ile dobrze użyłam tu pojęć jarzmo, brzemię, pług, ale wiem jedno obraz ten wymownie ukazuje drogę Jezusa i Jego ucznia. Jezus mówi weźcie moje jarzmo, uczcie się ode mnie, chodźcie przez życie drogą, którą ja idę w moim rytmie, na mojej roli, we współpracy ze Mną. Każde „brykanie” schodzenie z drogi jest raniące, przysparza cierpienia i tobie, i Mnie. Moje jarzmo jest słodkie, a brzemię lekkie, gdy niesiemy je razem we współpracy, w jednym rytmie, w jednym tempie, w jednym kierunku to daje radość i to radość wieczną.

WSKAZÓWKI DO ROZWAŻANIA

  • Co daje ci radość? Z czego ostatnio się ucieszyłeś/łaś? Jaką wartość przypisujesz tym rzeczom i sprawom, które cię cieszą?
  • Czy są w twoim życiu sprawy/rzeczy, które chciałabyś robić, mieć, a masz poczucie, że Bóg ci ich zakazuje? Odmawia? Jaką wartość widzisz w tych sprawach i rzeczach? Co w nich jest dobrego? Co w nich jest złego?
  • Jak rozumiesz słowa Jezusa, w których mówi, abyś wziął/ła na siebie Jego jarzmo i brzemię? Co to dla ciebie jest? Jak rozumiesz Jezusa, gdy mówi, że jest cichy i pokornego serca? Co to dla ciebie oznacza?

MODLITWA PO MEDYTACJI

W modlitwie na koniec szczerze i z serca (czyli tak jakby naprawdę miało się to stać) pomódl się słowami „O Jezus cichy i pokorny, uczyń serce me według serca Twego”, jeśli nie jesteś gotowy modlić się tymi słowami pomódl się własnymi.

 

Opracowała: s. Anna Kotyra CHR

Zobacz także