Liturgia w soczewce: III Niedziela Wielkanocna , rok C (komentarz)

„Liturgia w soczewce” to nowa propozycja komentarzy do tekstów liturgii niedzielnej Mszy świętej, byśmy mogli jeszcze głębiej przeżywać niedzielną Eucharystię. O tym czym są, oraz jak je wykorzystać, możecie przeczytać w naszym serwisie (tutaj).

KOLEKTA

Boże, Ty przywróciłeś młodość ducha swoim wiernym, zachowaj ich w radości i spraw, aby ciesząc się z odzyskanej godności przybranych dzieci Bożych, z ufnością oczekiwali chwalebnego dnia zmartwychwstania.

– Bóg w nas odnawia w nas życie, przywraca nam godność dzieci Bożych po grzechu i jest źródłem naszej radości.

– Świadomość tego, że w Chrystusie, naszym Bracie, jesteśmy dziećmi Boga, jest warunkiem ufności w dar Jego łaski i w to, że my też zmartwychwstaniemy.

TEKSTY LITURGII MSZY

I Czytanie – Dz 5,27b-32 40b-41 (Cierpienie dla Imienia Jezusa)

I zabronili apostołom przemawiać w imię Jezusa, a potem zwolnili. A oni odchodzili sprzed Sanhedrynu i cieszyli się, że stali się godni cierpieć dla Imienia Jezusa.

II Czytanie – Ap 5,11-14 (Chwała Barankowi)

A wszelkie stworzenie, które jest w niebie i na ziemi, i pod ziemią, i na morzu, i wszystko, co w nich przebywa, usłyszałem, jak mówiło: «Zasiadającemu na tronie i Barankowi błogosławieństwo i cześć, i chwała, i moc, na wieki wieków!» A cztery Istoty żyjące mówiły: «Amen». Starcy zaś upadli i oddali pokłon.

Ewangelia – J 21,1-14 (Trzecie zjawienie się Zmartwychwstałego apostołom)

A gdy ranek zaświtał, Jezus stanął na brzegu. Jednakże uczniowie nie wiedzieli, że to był Jezus… On rzekł do nich: «Zarzućcie sieć po prawej stronie łodzi, a znajdziecie». Zarzucili więc i z powodu mnóstwa ryb nie mogli jej wyciągnąć. Powiedział więc do Piotra ów uczeń, którego Jezus miłował: «To jest Pan!» Szymon Piotr, usłyszawszy, że to jest Pan, przywdział na siebie wierzchnią szatę – był bowiem prawie nagi – i rzucił się wpław do jeziora. A kiedy zeszli na ląd, ujrzeli rozłożone ognisko, a na nich ułożoną rybę oraz chleb… Rzekł do nich Jezus: «Chodźcie, posilcie się!» Żaden z uczniów nie odważył się zadać Mu pytania: «Kto Ty jesteś?», bo wiedzieli, że to jest Pan. A Jezus przyszedł, wziął chleb i podał im – podobnie i rybę. To już trzeci raz Jezus ukazał się uczniom od chwili, gdy zmartwychwstał.

Modlitwa nad darami

Panie, nasz Boże, przyjmij świąteczne dary Kościoła i skoro dałeś mu powód do tak wielkiego wesela, udziel mu pełnej radości wiecznej.

Modlitwa po komunii

Boże, nasz Ojcze, wejrzyj łaskawie na lud swój, który odnowiłeś przez Sakramenty dające życie wieczne, i doprowadź go do chwalebnego zmartwychwstania.

KOMENTARZ

Nasze doświadczenie codzienności, nasza modlitwa i nasza relacja z Bogiem nie zamykają się w rzeczywistości ziemskiej, doczesnej. Wszystko to jest nakierowane na życie w komunii z Bogiem, które w pełni będzie naszym udziałem w wieczności. Kiedy czytamy opisy tego, jak Chrystus przychodzi do uczniów po swoim zmartwychwstaniu, możemy mieć wrażenie, że jest On cały czas przy nich – tylko w pewnych momentach ujawnia swoją obecność. Uczniowie nie zawsze wiedzą od razu, że to jest Jezus. Rozpoznają Go, dopiero gdy zrobi On jakiś gest albo wydarzy się coś, co im Go przypomni: łamanie chleba, cudowny połów, sieć na brzegu jeziora, która rwie się od ilości ryb. Kiedy jednak zrozumieją, że to On jest, nie muszą już o nic pytać. Wiedzą, że to jest Pan. W scenie z dzisiejszej Ewangelii pierwszy rozpoznaje Jezusa Umiłowany Uczeń – może to właśnie on spędzał z Nim najwięcej czasu, najczęściej z Nim rozmawiał, przyglądał się temu, co On robił. Parę dni temu pozostali uczniowie zdradzili go i uciekli spod krzyża. Za niedługo Pan wyśle ich wszystkich „na krańce świata”, a oni pójdą i zaczną głosić. Spotkanie ze Zmartwychwstałym więc napełnia uczniów radością i mocą, której wcześniej nie mieli.

Nasze życie także jest w tajemniczy sposób przepełnione obecnością zmartwychwstałego i uwielbionego Chrystusa. Nie zawsze dostrzegamy Jego obecność, czasami jest On tak cichy i dyskretny, że może się wydawać, jakby o nas zapomniał, albo jakby Go w ogóle nie było. On jednak jest i warto przypominać sobie doświadczenie Jego obecności w modlitwie albo w różnych wydarzeniach, kiedy nie musieliśmy Go pytać: „Kim Ty jesteś?”, bo wiedzieliśmy, że to jest Pan. Apostołowie ze względu na spotkanie ze Zmartwychwstałym odchodzili sprzed Sanhedrynu, ciesząc się, że mogą cierpieć dla Imienia Pana. Świadomość obecności Pana lub pamięć o niej mogą nas przeprowadzić przez różne doświadczenia i dać nam ufność, że w końcu będziemy z Nim i z braćmi w wieczności.

WSKAZÓWKI DO ROZWAŻANIA

– Czy pamiętam momenty, kiedy miałem/miałam świadomość obecności i działania Boga w moim życiu? Jakieś konkretne wydarzenia, doświadczenie modlitwy, doświadczenie Jego troski i opieki?

– Czy potrafię Mu za to podziękować? Czy staram się wracać do takiego doświadczenia nawet wtedy, kiedy jest mi trudno albo kiedy wydaje mi się, że podczas modlitwy nic się nie dzieje?

– Czy szukam Go w słowach Pisma, w sakramentach, w modlitwie? Czy spodziewam się tego, że On może do mnie przemówić podczas liturgii albo podczas sakramentu pokuty? Czy szukam Go w zwykłych wydarzeniach mojego życia?

MODLITWA PO MEDYTACJI

Sławię Cię, Panie, bo mnie wybawiłeś * i nie pozwoliłeś mym wrogom naśmiewać się ze mnie.

Panie, mój Boże, z krainy umarłych wywołałeś moją duszę * i ocaliłeś mi życie spośród schodzących do grobu.

Śpiewajcie psalm, wszyscy miłujący Pana, * i pamiętajcie o Jego świętości.

Gniew Jego bowiem trwa tylko przez chwilę, a Jego łaska przez całe życie. * Płacz nadchodzi z wieczora, a rankiem wesele.

Wysłuchaj mnie, Panie, zmiłuj się nade mną, * Panie, bądź moją pomocą.

Zamieniłeś w taniec mój żałobny lament, * Boże mój i Panie, będę Cię sławił na wieki.

Opr. s. Tereza Huspeková CHR

 


Wpisy blogowe i komentarze użytkowników wyrażają osobiste poglądy autorów. Ich opinii nie należy utożsamiać z poglądami redakcji serwisu Liturgia.pl ani Wydawcy serwisu, Fundacji Dominikański Ośrodek Liturgiczny.

Zobacz także