Od wielu lat jestem członkiem Ruchu Światło-Życie. Właśnie w tej wspólnocie po raz pierwszy spotkałam się z zaangażowaniem świeckich w liturgię. W trakcie formacji odkryłam znaczenie słów, że liturgia jest źródłem i szczytem chrześcijańskiego życia. Po takim doświadczeniu nie sposób wrócić do „normalnego” uczestniczenia we Mszy świętej.

Chciałabym się z Wami podzielić moim podejściem do symboli, które są obecne w trakcie Sakramentu Chrztu. Po narodzinach pierwszego syna wiedzieliśmy, że nasze zaangażowanie w chrzest nie może skończyć się jedynie na przyjściu na czas do kościoła: był to także wybór rodziców chrzestnych, rozdzielenie posług w trakcie Mszy świętej (takich jak czytania, śpiew psalmu, procesja z darami, odczytanie modlitwy wiernych) pomiędzy członków naszej rodziny i przyjaciół. Nie zapomnieliśmy również o naszym przygotowaniu duchowym – Spowiedzi oraz modlitwie w intencji dziecka i nas samych.

Sakrament jest widzialnym znakiem niewidzialnej łaski, dlatego chcieliśmy zadbać o najmniejsze szczegóły w trakcie uroczystości.

Szatka chrzcielna

Całkowicie odrzucaliśmy możliwość wykorzystania szat sprzedawanych w sklepach. Przypominają nam one bardziej białe śliniaczki o wątpliwej estetyce. Nie bez powodu padają słowa „stałeś się nowym stworzeniem i przyoblekłeś się w Chrystusa, dlatego otrzymujesz białą szatę”. Nie znalazłam nigdzie gotowych rozwiązań, postanowiłam zatem sama coś uszyć. Przy chrzcie drugiego syna udało mi się znaleźć producenta, który szył szatki spełniające nasze oczekiwania i skorzystaliśmy z jego oferty: zakupiliśmy białą, bawełnianą szatę; prostą, estetyczną – po prostu piękną.

Świeca chrzcielna

Wybraliśmy prostą świecę, oczywiście z naturalnego wosku.

Muszla chrzcielna

Istniał w Kościele zwyczaj polewania głowy neofity wodą z muszli morskiej, która symbolizowała odrodzenie się z grzechu pierworodnego. Muszla morska to również symbol czystości, nieskazitelności. Po narodzinach syna, mój mąż przyniósł do domu posrebrzaną muszlę chrzcielną, którą kupił w sklepie Dominikańskiego Ośrodka Liturgicznego. Ten pomysł przypadł mi do gustu.

Nasze wybory są głęboko zakorzenione w podejściu, że to co dotyczy Kultu Bożego powinno być najstaranniej przygotowane, najlepszej jakości. Liturgia jest dla nas szczytem życia chrześcijańskiego. Jesteśmy zdania, że zewnętrzne znaki potrafią zbliżyć nas do niezrozumiałego ludzkim umysłem cudu Eucharystii. Dzieci chętnie wracają do pamiątkowych zdjęć rodzinnych, a dla nas jest to świetna okazja by wtajemniczać ich w życie duchowe.

Jako dziecko uwielbiałam wracać do pamiątek z Chrztu czy Komunii świętej. Mam nadzieję, także moim dzieciom te przedmioty będą przypominać o najważniejszych wydarzeniach w ich życiu religijnym.

Żałuję, że gdy nasze dzieci były chrzczone, nie mieliśmy tak łatwego dostępu do pięknych szatek czy muszli, które teraz są dostępne w sklepie przy Stolarskiej.

W zeszłym roku dla naszej córki chrzestnej wybraliśmy lnianą szatkę. Teraz, gdy zobaczyłam naturalną muszlę morską w pięknym drewnianym pudełku moje serce zabiło mocniej. Kto wie, może będziemy mieli możliwość jeszcze z niej skorzystać…

Katarzyna Wsiołkowska

Poszukującym szatek, muszli i świec z naturalnych materiałów, a także książek lub sprawdzonych pomysłów na prezent, polecamy kolekcję chrzcielną dostępną w naszym sklepie: https://w.liturgia.pl/2HhM2Jj. Produkty zaprezentowane na tej stronie w dużej mierze przygotowane są przez zgromadzenia zakonne, niewielkie firmy i artystów działających samodzielnie. Każdy zakup wspiera te lokalne produkcje.