Czerwcowy numer „W drodze”: Kościół nieobecnych

Czerwcowy numer miesięcznika „W drodze”, a w nim m.in. o postawie papieża Franciszka w sprawie wojny na Ukrainie, o tym, kim trzeba się pilnie zająć w Kościele, oraz o tym, ile powinniśmy spać.

Echa wojny

Od chwili wybuchu wojny w Ukrainie papież Franciszek spotyka się z nieustanną krytyką: publicyści, dziennikarze i przede wszystkim zwykli ludzie dziwią się postawie Watykanu i nie rozumieją zachowania i słów Franciszka. Dlaczego nie potępił wprost Putina? Dlaczego nie pojechał do Kijowa, by spotkać się z mieszkańcami Ukrainy? Dlaczego, mówi o wojnie tak, jakby nie rozumiał, co się tam dzieje i o co toczy się walka? – pytają i nie przebierając w słowach, oskarżają papieża, że wspiera Rosję. Mimo kilku wzruszających gestów Franciszka, jak chociażby ucałowanie skrwawionej ukraińskiej flagi, wszyscy oczekują czegoś więcej. Dlaczego Stolica Apostolska i papież są tacy ostrożni w komentowaniu toczącej się wojny? Czego mamy prawo oczekiwać od głowy Kościoła katolickiego? Czy za kulisami dzieje się coś, o czym nie wiemy? O tym rozmawiamy z ks. prof. Piotrem Mazurkiewiczem, który przez wiele lat był sekretarzem generalnym Komisji Episkopatów Wspólnoty Europejskiej.

O naszym stosunku do literatury i muzyki rosyjskiej pisze natomiast publicysta, autor książek Jerzy Sosnowski. W tekście „Skasować Rosję?” zastanawia się, czy w geście solidarności z narodem ukraińskim powinniśmy przestać czytać Dostojewskiego i Puszkina, nie słuchać Czajkowskiego i wymazać z pamięci wszystkie piosenki Bułata Okudżawy, które wielu z nas lubiło śpiewać. Co zrobić i jak się zachować, by nie być posądzonym o wspieranie agresora? I czy na pewno zawsze wszystkich mierzymy tą samą miarą?

Warta uwagi jest także rozmowa z Lucy Easthope – światowej sławy specjalistką od zarządzania kryzysami, która tłumaczy, co przeżywają ludzie, doświadczający katastrofy (wojny, zamachu, kataklizmu), jak im pomagać i dlaczego nasza chęć do niesienia pomocy po sześciu, ośmiu tygodniach słabnie. Czy powinniśmy mieć z tego powodu wyrzuty sumienia, że coś jest z nami nie tak? Jeśli sami zadajecie sobie to pytanie, przeczytajcie koniecznie wywiad Jolanty Brózdy-Wiśniewskiej zatytułowany „Zmęczeni współczuciem”.

Od początku wojny do Polski przyjechało ponad trzy miliony uchodźców z Ukrainy – część z nich to ludzie wierzący – w większości grekokatolicy i prawosławni. O tym, czy znaleźli w naszym kraju opiekę duszpasterską i co może zrobić Kościół katolicki w Polsce, by im ją zapewnić, piszą w tekście „Nie samym chlebem” Maria Semenchenko i Włodzimierz Bogaczyk.

Kościół nieoczywisty

Jak pokazuje życie, opieki duszpasterskiej potrzebują nie tylko uchodźcy – są w naszym polskim Kościele osoby, na które wielu duszpasterzy patrzy krzywym okiem, a najchętniej nie chcieliby ich widzieć u siebie w ogóle. Mowa na przykład o małżeństwach niesakramentalnych. „Z jakiej racji takie duszpasterstwo miałoby się pojawić tu, w naszej parafii, gdzie walczymy o świętość małżeństwa” – słyszał zarzuty wiernych biskup Artur Ważny, który przez wiele lat zajmował się osobami żyjącymi w związkach niesakramentalnych. Kim jeszcze trzeba się pilnie zająć i do kogo duszpasterze muszą wyciągnąć rękę, by w Kościele znaleźli swoje miejsce nie tylko ci, którzy już są, ale także ci, którzy z różnych powodów do kościoła nie chodzą albo go unikają? O tym w wywiadzie „Ci, których nie ma” z bp. Arturem Ważnym rozmawia Tomasz Maćkowiak.

A o wyzwaniach, jakie stoją przed duszpasterstwem popandemicznym, o strategii, którą trzeba obrać, by kościoły nie świeciły pustkami, i o tym, dlaczego duszpasterze nie powinni się obrażać na wiernych, pisze były prowincjał dominikanów Paweł Kozacki OP.

Siedem pierwszych

W naszym tegorocznym cyklu kontynuujemy rozmowę o sakramencie eucharystii. Po co jest post eucharystyczny? Dlaczego trwa godzinę? Czy po przyjęciu komunii powinniśmy klęczeć, siedzieć czy stać? Na te i wiele innych pytań opowiada jak zawsze liturgista Dominik Jurczak OP.

Rozmowa W drodze

Na zakończenie polecamy rozmowę otwierającą numer, którą powinien przeczytać chyba każdy z nas! Profesor Adam Wichniak mówi o tym, ile godzin trzeba spać, dlaczego sen jest taki ważny dla naszego organizmu i co się z nami dzieje, gdy notorycznie niedosypiamy. Lektura książki przed snem to zdaniem profesora dobry pomysł, więc tym razem do poduszki zamiast książki przeczytajcie „W drodze”.

Miesięcznik jest dostępny w bieżącej sprzedaży w naszym sklepie internetowym.

Zobacz także