Vigilantes - schola chorałowa

Vigilantes - schola chorałowa na Liturgia.pl

Uszy nie mają tego samego przywileju, co oczy, gdyż nie posiadają powiek (Giovanni Carlo Ballola). Vigilantes to schola chorałowa wykonująca wigilie świąt i uroczystości. Śpiewamy wspólnie od 4 lat.Jesteśmy związani z krakowskim Dominikańskim Ośrodkiem Liturgicznym. Wizytówka grupy dostępna jest pod adresem http://www.liturgia.dominikanie.pl/grupa_choralowa,4.html

  • Kurcgalopkiem przez melodie

    2 stycznia 2012

    Zaczęło się - po świątecznym lenistwie wzięliśmy się do ostrej pracy, zwłaszcza, że wigilia Epifanii tuż, tuż. Dziś próba, jutro próba, w środę dla odmiany próba a w czwartek - wigilia. Dziś po krótkiej debacie na temat regionalnych odmian kolęd w innych regionach całkiem nieznanych przebiegliśmy chyżo przez wszystkie antyfony oraz responsoria, które...

  • Hymny, antyfony i rzeź solistów

    21 grudnia 2011

    Wreszcie spadł śnieg. Wbrew pozorom nie jest to jedynie uwaga meteorologiczna inspirowana długotrwałym wyczekiwaniem a dośc istotny element mający wpływ na skład scholi na próbie. Śnieg i przedświąteczne zakupy skutecznie zakorkowały miasto, redukując liczbę scholistów. 

  • Responsoria i negocjacje

    14 grudnia 2011

    Zima jednak robi swoje, nawet pomimo ładnej pogody, i na próby przychodzi nas mała grupka. Dzielnie jednak śpiewamy i dziś udało sie ustalić kantorów większości responsoriów i je przećwiczyć. Co prawda alberta sprofanował jakiś zespół z gitarami i innym sprzętem grającym, przez co wylądowaliśmy znów pod czujnym okiem przeorów z auli, jednak...

  • Wespół w zespół oraz indywidualnie

    7 grudnia 2011

    Pusty dziś był parapet ostatniego okna w północnym skrzydle krużganków. Niepokojąco pusty, bo pora była już godna a nas raptem dwoje było, oboje podgrypieni. Z czeluści zakrystii wynurzył się o. Grzegorz i pełni nadziei, że jednak Pan pomnoży naszą liczbę, zawładnęliśmy Albertem. To znaczy salą św. Alberta.

  • Psy czyli koty

    30 listopada 2011

     Wystarczy odpowiednio przydepnąc scholę ciśnieniem oraz niedospaniem związanym z roratami, a już dochodzi do niepokojących mutacji. Nie, żeby panowie nagle utracili zdolność panowania nad swoimi głosami, chodzi raczej o mutowanie scholi dominikańskiej (czyli z natury psiej) w scholę wydająca z siebie kocie odgłosy. I żeby to jeszcze było mruczando...

  • Śpiewnik z gwiazdami

    23 listopada 2011

    Dziś zaczęliśmy przypominanie sobie melodii do wigilii Epifanii. Dawni dominkańscy przełożeni łypali na nas z portertow w auli, jeden nawet podejrzanie podobny do o. Grzegorza, a my brnęlismy przez od roku nie odwiedzane przez nas przestrzenie melodyczne. Gdzieś z spod neum nieśmiało zamajaczyły zeszłoroczne emocje, niektórzy nawet rozpoznali responsoria, które prowadzili...

  • Kryptonim: czapla

    16 listopada 2011

    Trzeba przyznać, że ojciec bardzo sugestywnie odtworzył startowanie czapli do lotu. Rękawy habitu wyglądały zdecydowanie jak skrzydła. Czuło się, że "to strasznie ciężkie ptaszysko jest. I z wody startuje". I wstyd przyznać, ale była to metafora naszego zaczynania wersetu.  

  • Dziubdziuś, czyli nagrywamy

    9 listopada 2011

    Zaczęliśmy w poniedziałek, w kościele OP-mniszek na Gródku. Fakt, że obecnie jest to wnętrze w remoncie a sklepienie ginie w mroku desek i rusztowań, miał swój wpływ zarówno na nasze lekkie zgubienie przestrzenne, jak i wytłumienie dźwięku. Zanikł nieco nasz przyjaciel, pogłos, litościwie skrywający minięcia się z melodią. Tak więc zapadła decyzja - nagrywamy...

  • Sznycel po gregoriańsku

    2 listopada 2011

    Litera "y" to trudna literka. Trudno powiedzieć czy z powodu trudnego dzieciństwa, utknięcia na stale u wylotu gardła czy innych równie poruszających powodów, co nie zmienia faktu, że zaśpiewanie jej to sztuka. Ponieważ wypada akurat na końcu "prawicy" wieńczącej wers i przez to zwieńczonej ozdobnikiem, mieliśmy krótki wykład o tym, jak to zaśpiewać,...

  • Gra o tron

    26 października 2011

    Ale zanim doszło do strącania z tronów wszelakich, była spokojna rozgrzewka na częściach stałych mszy wotywnej o św. Dominiku i dalsze rozczytywanie Sekwencji. Oprócz bemoli na dziko wykryto także odgłosy nieco świnięce, a mianowicie dywagowaliśmy nad wokalną interpretacją słówka "cui".