A poza tym uważam, że Sakramentarz Tyniecki powinien zostać wydany

Obecny wpis jest pokłosiem pewnej wczorajszej wymiany korespondencji drogą mailową.

Wczoraj rano nieoczekiwanie odebrałem krótkiego maila od zupełnie mi nieznanego osobiście dobrego człowieka, który pytał mnie w pewnych sprawach dotyczących Sakramentarza Tynieckiego, będąc przekonany, że mam zamiar przygotować edycję tej księgi. Wygląda na to, że autor maila musiał znać moje blogowe wpisy o Sakramentarzu Tynieckim, w których nieraz wyrażałem pogląd, że księga ta powinna zostać wydana, a ja ewentualnie w takim przedsięwzięciu mógłbym wziąć udział. Odpisałem, że owszem, pisałem takie rzeczy na blogu, ale zawsze miało to tylko charakter życzenia, nie oznaczało inicjowania takiego projektu, dlatego nie mogę powiedzieć, żebym kiedykolwiek „miał zamiar” wydania księgi. Swoją drogą, dobrych kilka lat temu faktycznie zastanawiałem się, czy mógłbym szarpnąć się na coś takiego sam i po rozważeniu sprawy stwierdziłem, że absolutnie nie, z braku wystarczających kompetencji, jak również dlatego, że moje właściwe obowiązki polegają zupełnie na czym innym.

Ale ta wczorajsza wymiana maili przypomniała mi o samym Sakramentarzu Tynieckim i o tym, że on naprawdę powinien zostać wydany. Pontyfikał Płocki doczekał się nowego wydania, kilka lat temu został wydany Pontyfikał Erazma Ciołka z XVI w. Ile jeszcze będzie czekał Sakramentarz Tyniecki? Nieważne już, czy w takim projekcie wziąłbym udział czy nie. Obecnie bardzo bym chciał przestudiować kilka konkretnych aspektów tej księgi, ale niestety, rok 2024 pod tym względem trzeba z różnych powodów raczej spisać na straty.

Nie mogąc obecnie zrobić niczego innego, postanawiam przynajmniej podjąć propagandę. Kato Starszy miał każde wystąpienie w Senacie kończyć zdaniem: „A poza tym uważam, że Kartagina powinna zostać zniszczona” (Ceterum censeo Carthaginem delendam esse). Od tej pory każdy swój blogowy wpis (przynajmniej na tematy liturgiczne) będę kończył zdaniem: „A poza tym uważam, że Sakramentarz Tyniecki powinien zostać wydany” – Ceterum censeo Sacramentarium tinecense edandum esse. Wiem, mój blog jest niszowy, ale czasami zaglądają do niego różni ludzie, może więc trafi się i ktoś, kto ma w tej materii odpowiednie kompetencje i możliwości, a moje zdanie go zainspiruje. Niech to będzie kropla drążąca skałę.

A poza tym uważam, że Sakramentarz Tyniecki powinien zostać wydany. Ceterum censeo Sacramentarium Tinecense edendum esse.


Wpisy blogowe i komentarze użytkowników wyrażają osobiste poglądy autorów. Ich opinii nie należy utożsamiać z poglądami redakcji serwisu Liturgia.pl ani Wydawcy serwisu, Fundacji Dominikański Ośrodek Liturgiczny.

Zobacz także

Maciej Zachara MIC

Maciej Zachara MIC na Liturgia.pl

Urodzony w 1966 r. w Warszawie. Marianin. Rocznik święceń 1992. Absolwent Papieskiego Instytutu Liturgicznego na rzymskim "Anselmianum". W latach 2000-2010 wykładał liturgikę w WSD Księży Marianów w Lublinie, gdzie pełnił również posługę ojca duchownego (2005-2017). W latach 2010-2017 wykładał teologię liturgii w Kolegium OO. Dominikanów w Krakowie. Obecnie pracuje duszpastersko w parafii Niepokalanego Poczęcia NMP przy ul. Bazylianówka w Lublinie. Ponadto jest prezbiterem wspólnoty neokatechumenalnej na lubelskiej Poczekajce, a także odprawia Mszę św. w nadzwyczajnej formie rytu rzymskiego w rektoralnym kościele Niepokalanego Poczęcia NMP przy ul. Staszica w Lublinie....