Wieczna młodość
Na dobry początek Gdybym pisał to, co poniżej, w formie listu, musiałbym zacząć słowami Pokój i Dobro!
P. Małgorzata Janiec pięknie napisała o swoich wrażeniach i przemyśleniach z pierwszych dni nowego pontyfikatu. No właśnie, wszystko takie pierwsze, nowe i świeże, zupełnie jak w I czytaniu z ubiegłej niedzieli: Nie wspominajcie wydarzeń minionych, nie rozstrząsajcie w myśli dawnych rzeczy. Oto ja dokonuję rzeczy nowej: pojawia się właśnie.
Uważnie śledzę pierwsze papieskie słowa i gesty. Przyjmuję je serdecznie. I słowa o Kościele – zbudowanym na Chrystusowej krwi; mającym w centrum nie papieża, ale Chrystusa – uosobione Dobro, Prawdę i Piękno; o Kościele będącym czymś nieskończenie większym niż najszlachetniejsza i najsprawniejsza organizacja; o Kościele, którego nie da się sprowadzić do kategorii polityki. I słowa o Bogu, który się znuży okazywaniem miłosierdzia. I o nas, uczniach Chrystusa, powołanych by iść za Nim niosąc krzyż, budując Kościół, dając świadectwo i okazując miłosierdzie. Gesty – bodaj największe wrażenie zrobiło na mnie pozdrawianie wiernych wychodzących z kościoła św. Anny i powtarzana prośba do dzieci o modlitwę.
A w tle oszałamiające powiązania, skojarzenia i kontrasty, wszystkie bez wyjątku ukazujące nowość i wiosenną świeżość – nie, nie papieża, nawet nie Kościoła, ale żywego Boga, który jest wiecznie młody, a kochających Go (a więc i Kościół, i papieża, i oby każdego i każdą z nas) odnawia u źródeł życia.
O tych powiązaniach i nowościach pisało i mówiło wielu. Tu w skrócie. Najpierw to, co pierwsze, czego jeszcze nie było: papież – Franciszek, jezuita, człowiek spoza basenu Morza Śródziemnego… A powiązania: wizyta w Santa Maria Maggiore, gdzie spowiadają dominikanie, spoczywa św. Pius V, a swoje prymicje sprawował św. Ignacy Loyola. Synteza franciszkańsko-jezuicko-dominikańska? Dalej: widziane gdzieś w internecie zdjęcie trzech kolejnych papieży. Kontrast niespodziewanych nowości (w żadnym razie nie ostentacyjnych i bardzo naturalnych) z wiekiem papieża Franciszka. Kontrast mądrości tego świata (medialne „konklawe”) z działaniem Ducha Świętego. Symboliczne daty: fatimski dzień wyboru, Józefowa uroczystość rozpoczęcia posługi Piotrowej. Z przeszłości powraca to, co tchnie duchową przygodą: Ewangelia po grecku (jak powrót do czasów apostolskich) i wspaniała epopeja jezuickich misji.
Przez to wszystko czuję się zaproszony i do wdzięczności za ostatnich wspaniałych papieży, i do modlitwy za nowego, i do poszukiwania dróg własnego nawrócenia.
Wszystkim, którzy to czytają, życzę wiosny wiary, nadziei i miłości.
Gdybym na początku napisał pozdrowienia pokoju i dobra, koniec nie mógłby być inny niż AMDG.
Wpisy blogowe i komentarze użytkowników wyrażają osobiste poglądy autorów. Ich opinii nie należy utożsamiać z poglądami redakcji serwisu Liturgia.pl ani Wydawcy serwisu, Fundacji Dominikański Ośrodek Liturgiczny.
Zobacz także
-
„Desiderio desideravi” – beczka miodu z łyżką...
Stare polskie powiedzenie o łyżce dziegciu w beczce miodu jest z mojej strony najlepszym komentarzem... więcej
-
Papież Franciszek ogłosił List apostolski o liturgii „Desiderio desideravi”
W uroczystość świętych Apostołów Piotra i Pawła papież Franciszek ogłosił List apostolski o liturgii. Nosi... więcej
-
Ś.p. Gerard Crockett – in memoriam
Przed dwoma tygodniami, 14 czerwca, zmarł Gerard Crockett, ojciec siostry Clare. Zmarł nagle w swoim... więcej
-
29 lis
Wrocław: Warsztaty Muzyczno-Liturgiczne + Rekolekcje na początku Adwentu
Dominikanie we Wrocławiu i Schola OP po raz kolejny organizują… więcej
Błażej Matusiak OP
Urodzony w 1970 r., dominikanin, filolog klasyczny, teolog, doktor muzykologii, duszpasterz, katecheta, recenzent muzyczny, eseista i tłumacz, mieszka w czeskiej Pradze, gdzie opiekuje się polską parafią. Publikacje: Hildegarda z Bingen. Teologia muzyki (Kraków 2003); recenzje płytowe w Canorze, cykl audycji „Musica in Ecclesia” w Radiu Józef.