W zwykły dzień

Oczywiście wiedziałem, że zazwyczaj bierze się formularz z poprzedzającej niedzieli, ale traktowałem to raczej jako pewną formę wygody (nie szuka się odpowiedniego formularza, tylko wybiera to co pod ręką). A tu się okazuje, że w tygodniu, w którym tej poprzedzającej niedzieli nie ma (bo niedziela należy do innego okresu liturgicznego), przewidziano formularz na dni powszednie tygodnia.

A rzeczywiście jest tak, że formularz w te dni można wybrać dowolny. Ks. Stanisław Hartlieb, którego wykładów o liturgii słuchałem, codziennie spędzał spory czas (chyba około godziny) z lekcjonarzem. To był czas jego osobistej modlitwy. Na tej modlitwie rodziła się również Eucharystia, którą potem odprawiał. Nie tylko homilia (a mówił ją codziennie, co w tamtych czasach należało raczej do rzadkości), ale również formularz mszalny (w tym zakresie oczywiście, w jakim liturgia dawała możliwość wyboru). Mszał znał doskonale, dobierał więc nie tylko modlitwę eucharystyczną, prefację, ale również modlitwy prezydencjalne. Nic dziwnego potem, że z jego wykładów możliwość stosowania formularza z niedzieli poprzedzającej nie wynikała w ogóle.

Troche trwało, nim nauczyłem się naprawdę modlić modlitwami mszalnymi, niemniej bardzo sobie cenię sytuację, w której jedna myśl przewodnia biegnie przez całą liturgię. Tak jest oczywiście zawsze w święta i uroczystości (choćby dziś – prefacja i modlitwy w święto Nawiedzenia są naprawdę przepiękne i głębokie), ale tak może być również w dni zupełnie zwykłe.

Przypomniałem sobie o tym w miniony poniedziałek. Ksiądz w homilii nawiązując do czytanej Ewangelii o bogatym młodzieńcu rozwinął kwestię bogactwa, ubóstwa. A potem wątek ten pociągnęła wybrana przez niego V Modlitwa Eucharystyczna: „W Nim objawiłeś swoją miłość wobec maluczkich i ubogich, wobec chorych i odrzuconych przez ludzi. (…) Otwórz nasze oczy na potrzeby i cierpienia braci (…) spraw, abyśmy z miłością podejmowali posługę wobec ubogich i cierpiących”. W ten sposób słowo wypowiedziane w homilii mogliśmy przełożyć na modlitwę.