Po wyborach: Deo gratias!
Wprawdzie było to nieoficjalnie jasne już wczoraj wieczorem, ale po oficjalnym ogłoszeniu przez PKW rozdziału mandatów w Sejmie dziś wszystko ostatecznie wiadomo. Składam Najwyższemu dzięki za jeden z trzech chlebów, o które niedawno prosiłem.
Parę tygodni temu, zainspirowany Ewangelią o natrętnym przyjacielu (Łk 11, 5-8)wstałem w nocy na modlitwę i wchodząc do naszej domowej kaplicy, powiedziałem: „Przyjacielu, użycz mi trzy chleby” (Łk 11, 5), po czym przedstawiłem trzy intencje modlitewne. Jedna z tych intencji to była prośba o takie zwycięstwo PiS w wyborach, żeby mogło rządzić samodzielnie. Błogosławiony niech będzie Pan!
Ktoś może powie, że było to mieszanie Pana Boga do czczych rzeczy, ale ja uważam, że przez wybory też realizuje się walka duchowa. Pewnie, że PiS nie jest partią aniołów i nie wprowadzi raju na ziemi, ale pogonienie od władzy tej żałosnej i pod każdym względem dramatycznie szkodliwej dla Polski koalicji PO-PSL było po prostu moralnym obowiązkiem. A tylko wysokie zwycięstwo PiS gwarantowało, że ta ferajna straci władzę.
No i jako przedstawiciel „Polski radykalnej”, „Polski zaściankowej” i jako „stary, niewykształcony i z małej miejscowości” z uciechą patrzę np. na wczorajszą żałobną okładkę „Lisweeka” i na lamenty „Gazety Wyborczej”, której dziennikarze już od paru tygodni powtarzają jak strasznie się wszystkiego boją: „Boję się rządów PiS, boję się Kaczyńskiego, boję się Macierewicza”… etc. etc. W radiowej Jedynce w wieczorze wyborczym był m.in. Seweryn Blumsztajn i prawie w każdym zdaniu powtarzał „boję się”. Kurczę, wydawali się tacy potężni i wpływowi, a trzęsą się ze strachu – jak galaretka z kurczaka na wiejskim weselu (to tekst mistrza Zimocha z komentarza piłkarskiego). Wypełnia się słowo: „Ci co nie wzywają Pana, tam zadrżą ze strachu, gdzie bać się nie ma czego” (Ps 53, 5-6).
Deo gratias!
Wpisy blogowe i komentarze użytkowników wyrażają osobiste poglądy autorów. Ich opinii nie należy utożsamiać z poglądami redakcji serwisu Liturgia.pl ani Wydawcy serwisu, Fundacji Dominikański Ośrodek Liturgiczny.
Zobacz także
-
Re: Czytania na Dzień Niepodległości
To jest mój bardzo mocno opóźniony komentarz do wpisu p. Krzysztofa Jankowiaka sprzed miesiąca. Myślałem... więcej
-
Po manifestacji
Ponieważ w sobotę na blogu wspomniałem o planowanej w Warszawie manifestacji „Stop deprawacji w edukacji”,... więcej
-
Jutro na Plac Zamkowy
Ponieważ nie mam na jutro przyjętych szczególnych zobowiązań, które zatrzymywałyby mnie w Lublinie, nie mogę... więcej
-
29 lis
Wrocław: Warsztaty Muzyczno-Liturgiczne + Rekolekcje na początku Adwentu
Dominikanie we Wrocławiu i Schola OP po raz kolejny organizują… więcej
Maciej Zachara MIC
Urodzony w 1966 r. w Warszawie. Marianin. Rocznik święceń 1992. Absolwent Papieskiego Instytutu Liturgicznego na rzymskim "Anselmianum". W latach 2000-2010 wykładał liturgikę w WSD Księży Marianów w Lublinie, gdzie pełnił również posługę ojca duchownego (2005-2017). W latach 2010-2017 wykładał teologię liturgii w Kolegium OO. Dominikanów w Krakowie. Obecnie pracuje duszpastersko w parafii Niepokalanego Poczęcia NMP przy ul. Bazylianówka w Lublinie. Ponadto jest prezbiterem wspólnoty neokatechumenalnej na lubelskiej Poczekajce, a także odprawia Mszę św. w nadzwyczajnej formie rytu rzymskiego w rektoralnym kościele Niepokalanego Poczęcia NMP przy ul. Staszica w Lublinie....