On jest zmartwychwstaniem i życiem

Wspomnienie obowiązkowe św. Marty, lit. słowa: Hbr 13,1–2.14–16; J 11,19–27

Ja jestem zmartwychwstaniem i życiem. Kto we Mnie wierzy, to choćby umarł, żyć będzie …Wierzysz w to? (J 11,25)

To jest pytanie, które Pan Jezus stawia każdemu z nas. Ważne jest to, że Chrystus jest zmartwychwstaniem i życiem. Nie tylko ma moc, aby nas wskrzesić z martwych, jak to się stało z Łazarzem, ale On jest zmartwychwstaniem i życiem.

Jeżeli otrzymujemy życie, to nie jest to „coś” od Niego, ale udział w Nim, udział w Jego Zmartwychwstaniu i Jego nowym życiu.

To jest zupełnie coś innego niż przywrócenie do życia, jak chyba często sobie wyobrażamy nasze życie po śmierci. Jak to będzie? Nie wiemy. Pozostają nam jedynie słowa Pana Jezusa, Jego obietnica oraz to, co nam zostawił w misteriach w postaci sakramentów. Chrzest, pierwszy sakrament i brama innych sakramentów, zanurza nas w śmierci Chrystusa, byśmy razem z Nim mieli życie. Włącza nas w Mistyczne Ciało Pana Jezusa, to jest w Kościół.

Eucharystia natomiast w swojej dynamice zdąża do komunii, tj. do zespolenia się z Chrystusem. Przyjmujemy w niej Chrystusa. Ciało i Krew nie oznacza jedynie jego fizyczności, ale Jego samego, takiego jakim jest, czyli dzisiaj Zmartwychwstałego. W Eucharystii stajemy się tym, co spożywamy, czyli członkami Chrystusa, a przez to wręcz samym Chrystusem tu na ziemi.

Ja jestem zmartwychwstaniem i życiem … Przed takim Chrystusem stajemy codziennie wobec Eucharystii. Czy wierzymy w to, czy pozwalamy Mu dokonywać w nas przemiany, włączenia nas w Niego i Jego życie? To jest tajemnica, która nas przerasta. Można ją jedynie w pokorze serca przyjmować i jej zawierzyć.

Włodzimierz Zatorski OSB

Fragment książki „Rozważania liturgiczne na każdy dzień”, t. 4, Tyniec 2010. Zapraszamy do zapoznania się z ofertą Wydawnictwa Benedyktynów Tyniec.

Zobacz także