O świętym Szczepanie, czyli o oglądaniu Boga

Drugi dzień Świąt - w niektórych krajach taki sam jak u nas trzeci, a więc zwykły dzień pracy. Mogłoby się wydawać, że Boże Narodzenie jest jak piękny sen, z którego trzeba się przebudzić do rzeczywistości. Drugi dzień Świąt byłby po to, żeby trochę zmniejszyć szok. A jednak tego dnia dostajemy prezent.

1. Obecność Boga

Słowo Ciałem się stało i zamieszkało między nami.

Zamieszkało – wiadomo, wtedy w Betlejem, a potem w Nazarecie, by w końcu odejść z tego świata w Jerozolimie.

Słowo zamieszkało i już na zawsze pozostało z nami. Ale gdzie? Rozejrzyjmy się po kościele, może Je znajdziemy. W końcu powiadają, że to Boży dom. No tak, jest: na krzyżu, a tych krzyży w kościele całkiem sporo, bo to i w ołtarzu, i na ołtarzu, i na bocznych ołtarzach, i na drodze krzyżowej. Gdzie jeszcze widać to Słowo, które stało się Ciałem? Oczywiście: w kościele jest teraz szopka.

Są i inne rodzaje obecności niż obrazy i rzeźby. Obecność głębsza i tajemnicza, przeważnie skryta, choć czasem ujawnia się z mocą. Chrystus w swoim słowie, w Ewangelii, która potrafi przemówić z niezrównaną siłą. Zbawiciel wypowiadający przez celebransa słowa eucharystycznej przemiany. I wreszcie Bóg w modlącym się zgromadzeniu (Gdzie dwaj lub trzej…), ba, w każdym ze zgromadzonych – mieszkający i uświęcający łaską albo cierpliwie pukający do drzwi.

2. Wielkość Szczepana

Szczepan to jeden z tych, w których Bóg zamieszkał przez łaskę. Pierwszy męczennik, wielki święty. Na czym polega jego wielkość. Na tym, że współpracował z apostołami? Że był tak blisko początków Kościoła? Że stał się jednym z pierwszych siedmiu diakonów? Że mądrze nauczał? Że był gorliwy? A może właśnie na tym, że stał się pierwszym męczennikiem? Dlatego przecież go wspominamy, po narodzinach Słowa dla ziemi świętując narodziny Szczepana dla nieba.

W godzinie męczeństwa Szczepan widzi niebo otwarte i Chrystusa po prawicy Boga. A kiedy spada na niego grad kamieni, modli się za swych morderców. Nie tylko przebacza, ale widzi w nich Bożą obecność, zatartą wskutek zaślepienia.

3. Czyste serce, czysty wzrok

Połączmy: Słowo zamieszkało między nami. I: błogosławieni czystego serca, albowiem oni Boga oglądać będą.

W dzień po Bożym Narodzeniu przypominamy sobie człowieka, w którym zamieszkał Duch Chrystusa. Szczepan nawet we wrogach potrafi zobaczyć dobro. Czystym sercem patrzy na cały świat. Proroczym wzrokiem widzi Boga w niebie, a Bóg w jego sercu pozwala mu zobaczyć Boga w prześladowcach.

Oto prezent na dzień świętego Szczepana – obietnica przemiany serca mocą Słowa, którego w nas zamieszkało.


Wpisy blogowe i komentarze użytkowników wyrażają osobiste poglądy autorów. Ich opinii nie należy utożsamiać z poglądami redakcji serwisu Liturgia.pl ani Wydawcy serwisu, Fundacji Dominikański Ośrodek Liturgiczny.

Zobacz także

Błażej Matusiak OP

Błażej Matusiak OP na Liturgia.pl

Urodzony w 1970 r., dominikanin, filolog klasyczny, teolog, doktor muzykologii, duszpasterz, katecheta, recenzent muzyczny, eseista i tłumacz, mieszka w czeskiej Pradze, gdzie opiekuje się polską parafią. Publikacje: Hildegarda z Bingen. Teologia muzyki (Kraków 2003); recenzje płytowe w Canorze, cykl audycji „Musica in Ecclesia” w Radiu Józef.