Na kanwie „linii kobiet”

Gdybym mógł dodawać komentarze, nie robiłbym osobnego wpisu, tylko bym to napisał pod ostatnim znakomitym wpisem p. Agnieszki Myszewskiej-Dekert. Bardzo gorąco polecam zapis rozmowy z Grzegorzem Braunem w programie Jana Pospieszalskiego z 22 września, z fragmentami filmów Brauna "Eugenika" i "Nie o Mary Wagner" (pierwsze 23 minuty):

https://www.youtube.com/watch?v=3zFaIbgctc4

Nieważne co kto myśli o różnych aspektach publicznej działalności Grzegorza Brauna. W kwestii ochrony życia poczętego – znakomita robota tego reżysera. W przypomnianym fragmencie filmu „Eugenika” jest wypowiedź Joanny Najfeld, która przypomina stanowisko pierwszych feministek w sprawie aborcji, które były zdecydowanie wrogie prawu do aborcji, uważając (ze wszech miar słusznie), że ono służy przede wszystkim męskiemu egoizmowi i jest narzędziem opresji wobec kobiet. Pierwszym politykiem postulującym prawo do aborcji był Włodzimierz Lenin (legalizacja aborcji w bolszewickiej Rosji w 1920 r.). Skoro więc, historycznie rzecz biorąc, to mężczyźni wymyślili i wprowadzali legalizację aborcji, tym bardziej nie mogą w dzisiejszej debacie uciekać w milczenie pod wpływem pseudoargumentu „to wyłącznie sprawa kobiet”.

No i całkowicie zgadzam się z wypowiedzią Grzegorza Brauna w zalinkowanym filmiku, że na 1050. rocznicę Chrztu Polski słyszeliśmy mnóstwo pięknych słów z ust czołowych polskich polityków nt. chrześcijańskich wartości oraz chrześcijańskiego dziedzictwa Ojczyzny, a teraz zobaczymy ile te wszystkie słowa były warte i kim ci politycy są naprawdę. Nic dodać nic ująć.

I jeszcze a propos dzisiejszego „czarnego protestu”. Widziałem żałobną pierwszą stronę „Gazety Wyborczej” z fotografią transparentu „Zabierzcie swoje różańce od naszych macic„. Nie pamiętam kiedy ostatni raz kupiłem „Gazetę Wyborczą” (chyba w czasach afery Rywina), a po pamiętnej sprawie „Agaty z Lublina” solennie postanowiłem nie wydać na ten tytuł już ani grosza, ale dzisiaj się waham czy nie zrobić wyjątku, czy dziś jednak nie kupić egzemplarza żeby zachować na pamiątkę jako symbol totalnego skretynienia i zafiksowania w antykatolickiej histerii.

 


Wpisy blogowe i komentarze użytkowników wyrażają osobiste poglądy autorów. Ich opinii nie należy utożsamiać z poglądami redakcji serwisu Liturgia.pl ani Wydawcy serwisu, Fundacji Dominikański Ośrodek Liturgiczny.

Zobacz także

Maciej Zachara MIC

Maciej Zachara MIC na Liturgia.pl

Urodzony w 1966 r. w Warszawie. Marianin. Rocznik święceń 1992. Absolwent Papieskiego Instytutu Liturgicznego na rzymskim "Anselmianum". W latach 2000-2010 wykładał liturgikę w WSD Księży Marianów w Lublinie, gdzie pełnił również posługę ojca duchownego (2005-2017). W latach 2010-2017 wykładał teologię liturgii w Kolegium OO. Dominikanów w Krakowie. Obecnie pracuje duszpastersko w parafii Niepokalanego Poczęcia NMP przy ul. Bazylianówka w Lublinie. Ponadto jest prezbiterem wspólnoty neokatechumenalnej na lubelskiej Poczekajce, a także odprawia Mszę św. w nadzwyczajnej formie rytu rzymskiego w rektoralnym kościele Niepokalanego Poczęcia NMP przy ul. Staszica w Lublinie....