Muzyka, która wzbudza drganie serca

Muzyka bierze się z miłości i do niej prowadzi; jest autentycznym doświadczeniem Boga. Dzięki pracy najznamienitszych twórców, ten wspaniały potencjał muzyki liturgicznej udało się wydobyć w kilku projektach powstałych w Fundacji Dominikański Ośrodek Liturgiczny.

Benedykt XVI w przemówieniu wygłoszonym z okazji odebrania tytułu honoris causa Uniwersytetu Papieskiego Jana Pawła II w Krakowie oraz Akademii Muzycznej w Krakowie w 2015 roku daje niezrównany traktat o źródłach muzyki:

Pierwszym źródłem muzyki jest doświadczenie miłości. Kiedy ludzie byli zauroczeni miłością, otwierał się przed nimi inny wymiar istnienia: nowa wielkość i perspektywa rzeczywistości. Pobudzała ich do wyrażania siebie w nowy sposób. Poezja, śpiew i w ogóle muzyka zrodziły się z doświadczenia wstrząsu, z owego otwarcia się nowego wymiaru życia.

Drugim źródłem muzyki jest doświadczenie smutku, dotknięcie śmiercią, bólem i otchłaniami istnienia. Również i w tym przypadku otwierają się nowe wymiary rzeczywistości, choć prowadzą w przeciwnym kierunku. Także one nie mogą znaleźć odpowiedzi w samych tylko słowach.

Wreszcie trzecim miejscem pochodzenia muzyki jest spotkanie z tym, co boskie, które w jakiejś mierze od początku definiuje to, co ludzkie. Tu najbardziej obecne jest «coś zupełnie innego» i «coś zupełnie wielkiego», co pobudza w człowieku nowe sposoby wyrażania siebie. […] W istocie także w dwóch pozostałych obszarach – miłości i śmierci – dotyka nas tajemnica Boga. Wobec tego, dotknięcie przez Boga stanowi podstawowe źródło muzyki. […] Można powiedzieć, że jakość muzyki zależy od czystości i wspaniałości spotkania z tym, co Boże, z doświadczeniem miłości i cierpienia. Im bardziej czyste i prawdziwe jest to doświadczenie, tym czystsza i wspanialsza będzie muzyka, która z niego się rodzi i rozwija.

Z kolei Papież Franciszek, na spotkaniu z uczestnikami międzynarodowego kongresu pt. „Muzyka a Kościół: Kult a kultura w 50 lat od «Musicam sacram»” mówił o poszukiwaniu takiej muzyki sakralnej, która wzbudzi „u ludzi nam współczesnych drganie serca”.

Muzyka bierze się zatem z miłości i do niej prowadzi; jest autentycznym doświadczeniem Boga. Dzięki pracy najznamienitszych twórców, ten wspaniały potencjał muzyki liturgicznej udało się wydobyć w kilku projektach muzycznych powstałych w Fundacji Dominikański Ośrodek Liturgiczny.

Alle psallite

Na wzór polifonicznego motetu, który łączy kilka melodii w harmonijny utwór, album «Alle psallite» splata różne idee i nadaje im wspólne brzmienie.

Po pierwsze, kończymy nim serię płyt ilustracyjnych dwutomowego śpiewnika Niepojęta Trójco. Po drugie, jest zapisem spotkania, do którego doszło podczas rejestracji płyt. Kilkadziesiąt osób zaangażowanych w tworzenie muzyki liturgicznej spędziło ze sobą siedem niezapomnianych dni, wypełnionych wspólną pracą, modlitwą, rozmowami i radością. Po trzecie, jest pokornym podziękowaniem Najwyższemu, że pozwolił nam poznać samego siebie, doświadczyć miłości i cierpienia, odkrył przed nami znaczenie dźwięku i piękna, splótł nasze drogi i pozwolił wspólnie przejść etap życia, włączył nasz wysiłek w owocowanie swojego Kościoła. Po czwarte, jest zaproszeniem dla Was, byście podjęli pieśń uwielbienia: przez słuchanie i śpiew, przez modlitwę i radość z odkrycia, że jesteście częścią chwały Pana.
Tomasz Grabowski OP

Na dwupłytowym albumie znajdziemy tradycyjne pieśni pasyjne i paschalne, w tym kilka śpiewów związanych z tradycją zakonną: dominikański Kantyk Katarzyny Ricci w wykonaniu Wojciecha Sznyka OP, po raz pierwszy nagrany po polsku; a także franciszkańskie Paschalis admirabilis i benedyktyskie Ubi caritas (również w języku polskim).

Wyłącznie dzięki „Alle psallite” będzie można usłyszeć nowe kompozycje znanych autorów, np. O sacrum convivium Dawida Kusza OP, Pieśń o zmartwychwstaniu umarłych Jakuba Tomalaka i jego autorstwa nowe opracowanie O Panie, Ty nam dajesz; jak również utwory Alle psallitePieśń w każdem utrapieniu (Ufam w Bogu), które cieszyły się dużą sympatią uczestników Warsztatów Muzyki Niezwykłej w 2015 roku. Stabat Mater Urszuli Rogali to także premierowe nagranie, które zwraca uwagę przez swoje wyjątkowe piękno. W wydaniu nie zabrakło również kompozycji Pawła Bębenka, Piotra Pałki, Jacka Sykulskiego i Jacka Gałuszki.

Regnavit Dominus

Płyta układa się w swego rodzaju mszę o Zmartwychwstaniu – obok pieśni wielkanocnych i śpiewów uwielbienia, charakterystycznych dla tego okresu liturgicznego, znalazły się tu części stałe mszy świętej, które na co dzień można usłyszeć w Bazylice Trójcy Świętej w Krakowie.

Na płycie prezentujemy Alexander Messe autorstwa dwóch dominikanów: Jacka Gałuszki oraz Mirosława Pilśniaka, pierwszą Mszę, która powstała przy Bazylice św. Trójcy w Krakowie, inspirowaną twórczością Andre Gouzesa oraz muzyką prawosławną.

Chcemy zaprosić do wspólnej modlitwy śpiewem oraz świętowania misterium naszego Pana – Jego męki, śmierci i zmartwychwstania – które uobecnia się podczas liturgicznej celebracji, a kiedy celebrujemy Misteria Psachalne Chrystusa, to przerzucani jesteśmy «do punktu spotkania czasu z wiecznością» (…) Niech Zmartwychwstały Pan zakróluje w Waszych sercach.
Dawid Kusz OP 

Wróćmy do źródła: Sławcie usta i Radosna Światłości

Kiedy przed kilkunastoma laty, dzięki inicjatywie kilku braci, zaczęły pojawiać się w bazylice krakowskich dominikanów w liturgii Triduum Paschalnego nowe formy śpiewu, wierni ledwie zajmowali prezbiterium. Pierwsze kroki, którym towarzyszyły niemałe obawy, wywołały duże poruszenie i spotkały się na ogół z entuzjastycznym przyjęciem, tak wśród wiernych jak i wśród braci, wcześniej nieraz niechętnym owym nowościom. Rzeczywiście było to tchnienie czegoś nowego, świeżego. Z roku na rok kościół się wypełniał, tak, że dziś z trudem mieści wszystkich chcących uczestniczyć w Liturgii. Jedni są zachwyceni muzycznym poruszeniem, inni twierdzą, że to tylko popisy, przerost estetycznych ambicji. Niewątpliwie jednak liturgiczne ożywienie w dużym stopniu przemawia do ludzi i pozwala im w odpowiedni sposób wyrazić swą modlitwę. A kiedy porównujemy nowe projekty muzyczne z tymi sprzed lat odsłania się przed nami twórczy, pracowity okres poszukiwań modlącej się wspólnoty.

Sławcie usta

Biorąc pod uwagę powyższe rozważania, można śmiało powiedzieć, że to płyta „historyczna”. Nie dlatego wcale, że najstarsze utwory pochodzą z XVI wieku, ale dlatego, że stanowi przede wszystkim ważki krok w odnowie śpiewu liturgicznego w Polsce. Nagranie powstało w 2002 roku w klasztorze oo. Dominikanów w Krakowie. Wzięli w nim udział bracia dominikanie, młodzież śpiewająca na co dzień w dominikańskich scholach oraz zaprzyjaźnieni muzycy.

Niektóre utwory zostały skomponowane do tekstów biblijnych, inne m.in. do słów św. Tomasza z Akwinu i św. Ignacego Loyoli. Wszystkie nagrano w nowych aranżacjach, które odkrywają piękno i „świeżość” pieśni zapomnianych. Wracając do tej płyty teraz, w roku 2017, czuje się ponadczasową wartość tych kompozycji.

W czwartkowy wieczór czas zatrzymuje się jakby oniemiały ze zdumienia. Ta «pożegnalna wieczerza», na którą zaprasza nas Jezus, streszcza w sobie całe Jego ziemskie życie. Jego ogołocenie z boskiego sposobu istnienia, wywłaszczenie ze wszystkiego w bezgranicznym posłuszeństwie wypełnia się w umywaniu nóg Apostołom i nam wszystkim, którzy się tam gromadzimy. Pieśni śpiewane w ten dzień zapraszają nas, byśmy sławili Pana za Ciało i Krew, za Dary nieskończone, a także byśmy mieli odwagę pozostać w Ogrodzie Oliwnym i modlić się razem z cierpiącym Jezusem, który cały powierza się Ojcu.

W Piątkowe popołudnie Liturgia prowadzi nas aż pod Krzyż – nowe Drzewo Życia, tron Chrystusa Króla i znak naszego zbawienia. Wsłuchujemy się w lament Matki Pana i patrzymy w pokrwawioną twarz Mistrza, aby dostrzec w Jego spojrzeniu przebaczenie. Kiedy wcielone Słowo umiera na krzyżu, wówczas zapada takie milczenie, w którym każde słowo traci jakikolwiek sens. Ten, który był Słowem i Objawieniem, niczego już nie mówi i niczego nie objawia. I – paradoksalnie – ten właśnie moment jest pełnią Jego Objawienia. W takiej sytuacji jedyną możliwą postawą Kościoła jest milczenie. Dlatego Liturgia tego dnia wprowadza nas w ciszę Wielkiej Soboty. Skoro Król zasnął, pozostaje nam pogrążyć się w milczeniu, w którym zawiera się wszystko.

Radosna Światłości

Podczas gdy utwory na płycie „Sławcie usta” wykonuje chór a capella w czterogłosowych opracowaniach, pieśni z płyty „Radosna Światłości” wykonuje chór z towarzyszeniem orkiestry.

Teologia Wielkiej Soboty jest próbą odpowiedzi na pytanie, które rozbrzmiewa w sercach wierzących wszystkich czasów, na pytanie, które nierozerwalnie złączone jest z sensem życia każdego człowieka. Jest to pytanie, które stawiali sobie uczniowie schodzący z Góry Przemienienia: «Co znaczy powstać z martwych?» (Mk 9, 10). Odpowiedź może być tylko jedna: spójrzcie na Chrystusa! Nie możemy pozwolić sobie na wygodę przyzwyczajenia się do faktu Zmartwychwstania, jest to bowiem rzeczywistość ciągle niepojęta i niemożliwa do opisania. Tak jak uczniów, musi nas ciągle ogarniać zdumienie i zaskoczenie – to wydarzenie nie ma żadnej analogii w historii. Właśnie dlatego w tekstach pieśni, prowadzących nas przez celebrację Wigilii Paschalnej, tyle symboli i przenośni, które próbują przybliżyć nas do Tajemnicy.

Środkiem wyrazu dla tych Tajemnic jest śpiew, którym Kościół zawsze próbował wypowiedzieć Misterium, którego wyrazić nie sposób. Śpiew wprowadza Wspólnotę Liturgii w jedność z Bogiem, w którą wierzy, ale której zrozumieć nie potrafi. Tak oto powstały pieśni zapisane na tej płycie.

Wszystkie płyty są dostępne w sklepie internetowym Liturgia.pl, a także w platformach z muzyką do pobrania lub słuchania, np. Apple iTunes Store, Google Play, Amazon mp3, Spotify, Apple Music, Deezer i innych.


Wpisy blogowe i komentarze użytkowników wyrażają osobiste poglądy autorów. Ich opinii nie należy utożsamiać z poglądami redakcji serwisu Liturgia.pl ani Wydawcy serwisu, Fundacji Dominikański Ośrodek Liturgiczny.

Zobacz także