L` Osservatore Romano: rabin Rzymu wyjaśnia sens święta Jom Kippur

W sposób wyczerpujący i bardzo przystępny główny rabin Rzymu Riccardo Di Segni wyjaśnia na pierwszej stronie watykańskiego dziennika „L`Osservatore Romano” sens zbliżającego się żydowskiego święta Jom Kippur - „dnia pojednania”, jednego z najważniejszych świąt żydowskich o charakterze pokutnym.

Na zakończenie artykułu duchowy przywódca rzymskiej gminy żydowskiej, „biorąc pod uwagę autorytatywne i niecodzienne miejsce”, w którym ukazują się jego uwagi, proponuje „refleksję nad sensem, jaki Jom Kippur miał i może mieć również dzisiaj w relacjach żydowsko-chrześcijańskich”. Duchowny zauważył, że żydowskie pochodzenie święta odegrało decydującą rolę, jako wzór, na kształt chrześcijańskiego kalendarza liturgicznego, który należało przejąć i dostosować do nowych znaczeń. Np. dzień cotygodniowego wypoczynku przeniesiono z soboty na niedzielę.

Rabin Di Segni przypomniał, że w niektórych przypadkach Kościół świętuje wypełnianie przez Chrystusa i Jego rodziców nakazów prawa żydowskiego np. święto oczyszczenia – 2 lutego. „Jednak cały jesienny cykl, którego najważniejszym dniem jest Kippur, został niejako wykreślony” – zaznaczył rabin. Jego zdaniem prawdopodobnie dlatego, że symbole Kippur dotyczą niektórych różnic, będących nie do pogodzenia między obu religiami. „Tematy arcykapłana, Świątyni, ofiary, kozła ofiarnego, wymazania win, które w tradycji żydowskiej łączą się z Kippur, zostały przez Kościół opracowane na nowo, jednak nie w pierwotnym kontekście. Upraszczając różnice stanowisk: chrześcijanin, na podstawie zasad swej wiary, nie potrzebuje już Kippur, podobnie jak Żyd, który ma Kippur, nie potrzebuje zbawienia od grzechu, które niesie wiara chrześcijańska” – napisał główny rabin Rzymu.

 

Zobacz także