Głębsze poznanie tajemnicy zaufania

Święty Jan był umiłowanym uczniem Chrystusa. Dlaczego – możemy tylko przypuszczać. Być może dlatego, że dane mu było głębsze zrozumienie tajemnic, które niósł Chrystus. Świadczyć może o tym inna od pozostałych ewangelia przez niego zapisana. Jan unika w niej charakterystycznych dla synoptyków Jezusowych przypowieści; wydarzenia ukazuje jako znaki Bożej obecności i działania.

Hans Memling, Kielich św. JanaGłebsze zrozumienie z pewnością może brać się z głębszego przemyślenia. Jan często wraca do wcześniej opisanych wydarzeń, jakby pogłębiając refleksję – jednocześnie zachęcając do czytelnika do tego samego. I my chcemy tej metodzie się poddać, wołając: „Panie, nasz Boże, uświęć złożone dary i spraw, abyśmy za przykładem świętego Jana Apostoła czerpali z eucharystycznej Uczty głębsze poznanie tajemnic wiecznego Słowa” (modlitwa nad darami). To z rozważania Bożych tajemnic – wśród nich na pierwszym miejscu Misterium Eucharystii – bierze się pogłębienie wiary, poznania samego Boga, Jego tajemnic – także tajemnicy Wcielenia.

Nie zapominamy bowiem o uroczystości Narodzenia Pańskiego, którą już trzeci dzień celebrujemy. Bóg dziś się rodzi – wciąż trwa to dziś, aż do końca oktawy: „Zjednoczeni z całym Kościołem, uroczyście obchodzimy święty dzień, w którym Najświętsza Maryja Dziewica wydała na świat Zbawiciela…” (wspomnienie tajemnicy dnia w uroczystość Narodzenia Pańskiego i przez oktawę, w modlitwach eucharystycznych 1-3). Wrew medialnym doniesieniom Święta kończą się więc dopiero 1 stycznia – więcej, wtedy kończy się jedno święto, rozciągnięte na osiem dni!

W dzisiejszej Ewangelii słyszymy, że Jan, kiedy wszedł do pustego grobu, „ujrzał i uwierzył”. Jeśli dziś w kościołach, zgdonie z dawną tradycją, spożywamy wino, to właśnie po to, aby uczyć się od Jana zaufania Panu Bogu. Tradycja głosi, że gdy podano Janowi zatruty kielich, wypił go do dna bez uszczerbku na zdrowiu. Nie sam – z pokory przecież nie przywołuje nawet ani razu swojego imienia w zapisie ewangelii. Przed spożyciem wina wezwał imienia Pana, zdał się na Jego działanie, był pewien Jego obecności i opieki. I my chcemy wtłaczać dopiero co doświadczoną tajemnicę Bożego Narodzenia w ramy codzienności, przepełniać każdą jej chwilę Bożą obecnością: „Wszechmogący Boże, święty Jan Apostoł głosił tajemnicę Słowa, które stało się ciałem, spraw, aby dzięki złożonej Ofierze, zawsze mieszkał między nami Chrystus”.

Zobacz także

Michał Wsiołkowski

Michał Wsiołkowski na Liturgia.pl

Studiował psychologię na Wydziale Filozoficznym Uniwersytetu Jagiellońskiego, ukończył teologię na Uniwersytecie Papieskim im. Jana Pawła II i Studium Dziennikarskie Uniwersytetu Pedagogicznego im. Komisji Edukacji Narodowej. Zaangażowany w Ośrodek od początku (2004). Był autorem i redaktorem portalu www.pascha.org.pl oraz późniejszego serwisu www.liturgia.dominikanie.pl i www.liturgia.pl. Mąż i ojciec, czynny ministrant, animator Ruchu Światło-Życie archidiecezji krakowskiej (od 2002, obecnie w gałęzi rodzinnej). Miłośnik włoskiej kultury, kawy i kuchni. Pasjonat Apple.