Bóg przychodzi w niestosownym momencie
Komentarz do liturgii XVI niedzieli zwykłej
Bóg zawsze przychodzi w najbardziej niestosownym momencie – wtedy gdy jest bardzo gorąco, gdy życie praktycznie zamiera, a każdy ruch jest wielkim wysiłkiem. Jest delikatny, nie narzuca się, dyskretnie staje obok, przedstawia się jako potrzebujący. Jest jakiś taki nie „boski”, zwyczajny. Można Go pomylić z wędrowcem.
Tak zobaczył Boga Abraham pod dębami Mamre, tak mogła Marta spotkać Jezusa wraz z uczniami. Stali przed nimi ci, którzy byli w drodze, spragnieni, głodni. Potrzebowali przyjęcia w imię świętego prawa gościnności, solidarności, współczucia. Niby codzienna sprawa, ale taka inna, niż te dziejące się do tej chwili.
Dom Marty, namiot Abrahama zostają otwarte na Boga, choć oni raczej o tym nie wiedzą. Wobec gości czynią to, co jest w ich ludzkiej mocy, ale czynią to z radosnym naddatkiem – podpłomyki z najczystszej mąki, Marta zabiegana wśród rozmaitych posług (narzuca się skojarzenie, że „stają na głowie” dla gości). Czy przeczuwali, że przyjmują kogoś więcej niż zwykłych podróżnych? Może tak, bo Przychodzący mimo zwykłości byli jacyś inni.
To Abraham i Marta, ale jeszcze jest Maria i Sara. Te kobiety przyjmują odmienną postawę – nie działają, obserwują sytuację, słuchają (Sara właściwie podsłuchuje), są w tle siedzące „u nóg Pana”. Są obecne, ale milczące. I to ku nim kieruje się spojrzenie Boga, i to one otrzymują obietnicę… Sara otrzymuje niemożliwe – dar poczęcia syna, a Maria tajemniczą „najlepszą cząstkę – dobry udział, który nie zostanie jej odebrany”. Obie stają się miejscem działania i doświadczenia mocy Boga.
I nie jest tak, że Sara i Maria są lepsze od Abrahama i Marty, ale są po prostu inne. Gdyby nie zaproszenie Boga przez Abrahama i Martę, obietnica nie zostałaby dana w taki sposób. Potrzebna była ich czujna gotowość, działanie – „pochwycenie i zatrzymanie Boga”, aby padły słowa obietnicy, potrzebne było słuchanie Mari i Sary aby obietnica została wysłuchana i przyjęta.
I chyba o to chodzi, by nie przegapić odwiedzin Boga, otworzyć się, przygotować to, co najlepsze i wsłuchując się, czekać na Jego słowo.
Ewa Kopiec CHR
Zobacz także
-
Licheń: Warsztaty liturgiczne „Ars Celebrandi” już po raz jedenasty
Od czwartku 4 lipca 2024 w sanktuarium Matki Bożej Licheńskiej Bolesnej Królowej Polski w Licheniu... więcej
-
Licheń: Trwa 10. edycja warsztatów Ars Celebrandi...
W Licheniu rozpoczęła się jubileuszowa, 10. edycja warsztatów liturgicznych Ars Celebrandi. Ok. 200 osób –... więcej
-
Triduum.liturgia.pl – tegoroczny portal na Wielki Tydzień
W tym roku zapraszamy Was na naszą stronę poświęconą obchodom Świętego Triduum Paschalnego. Dzięki współpracy... więcej
-
29 lis
Wrocław: Warsztaty Muzyczno-Liturgiczne + Rekolekcje na początku Adwentu
Dominikanie we Wrocławiu i Schola OP po raz kolejny organizują… więcej