Archidiecezjalna Szkoła Muzyczna w Krakowie nosi imię kard. Macharskiego

Podczas uroczystości kardynał podkreślił znaczenie dobrego przygotowania muzycznego duchownych i świeckich. "Konieczne jest dobre wykształcenie organistów, dyrygentów chórów i muzyków kościelnych, by czytelniej i piękniej przez ten znak, jakim jest muzyka sakralna, pokazywać i głosić Dobrą Nowinę" – stwierdził metropolita krakowski.

Metropolita krakowski pobłogosławił budynek Archidiecezjalnej Szkoły Muzycznej i nowe, szesnastogłosowe organy. Uroczystość uświetnił koncert Zygmunta Kokoszki, który na nowym instrumencie wykonał utwory Jana Sebastiana Bacha i Nicolausa Bruhnsa (XVII w.).

Kard. F. Macharski powiedział dziennikarzom, że zgodził się zostać patronem szkoły muzycznej, bo łączy go z nią "uparte dążenie do piękna przez szacunek i pietyzm wobec tego piękna, które się wyraża muzyką". Wyznał, że miłości do muzyki nauczyła go siostra, która prowadziła go na koncerty do filharmonii. Kardynał od wielu lat ma tam swoje stałe miejsce, w tzw. loży dyrektorskiej. "Nauczyłem się chodzić tam z szacunku dla Tego, od którego pochodzi i którego piękno wielbi muzyka. Z myślą o Panu Bogu" – podkreślił.

Dyrektor Archidiecezjalnej Szkoły Muzycznej w Krakowie Wiesław Delimat powiedział, że kard. Macharski w trudnym czasie, gdy było wiele rozbieżnych opinii na temat rozwoju szkoły, podjął odważną i trafną decyzję, by szkoła stała się wzorem szkół państwowych. "Ksiądz kardynał zawsze był dla nas życzliwy i otwarty. Zawsze nas popierał i jego wsparcie odczuwaliśmy na co dzień" – podkreślił Delimat w rozmowie z dziennikarzami.

Archidiecezjalna Szkoła Muzyczna I i II stopnia w Krakowie powstała 4 marca 2006 roku w wyniku przekształcenia Archidiecezjalnej Szkoły Organistowskiej. Kształci muzyków na różnych poziomach: podstawowym, średnim i wyższym. "Liczymy na to, że ludzie ci będą po prostu dobrymi muzykami kościelnymi, organistami, dyrygentami, animatorami życia muzycznego" – tłumaczy dyrektor szkoły.

Szkoła kształci dziś nie tylko w klasach organowych, ale także na innych instrumentach, m.in. gitarzystów, pianistów, skrzypków. W jej ramach powstała szkoła muzyczna dla dzieci. Oprócz tego placówka oferuje cieszące się sporym zainteresowaniem kursy dokształcające dla organistów oraz Liturgiczne Studium Wokalne dla osób, które, pracując w kościołach, nie mają ku temu właściwego przygotowania. "Chcemy nauczyć ich poprawnego śpiewu, dobrego doboru muzyki do liturgii i podstaw dyrygowania" – wylicza W. Delimat.

W sumie placówka kształci ok. 200 osób. Ma ona swą siedzibę się w Krakowie-Prokocimiu. "To miejsce jest swoistą pustynią muzyczną. W naszych planach jest stworzenie kameralnej sali koncertowej. Chcemy zapraszać wybitnych pedagogów i muzyków. Oczywiście te koncerty adresowane będą nie tylko do naszych uczniów, ale do wszystkich, którzy będą nimi zainteresowani" – podkreśla dyrektor Delimat.

Historia szkoły sięga kilkudziesięciu lat. Jej korzenie tkwią w diecezjalnym studium organistowskim i w Instytucie Liturgicznym, przygotowującym do pracy zarówno liturgistów, jak i muzyków kościelnych. Po powstaniu Papieskiej Akademii Teologicznej w 1981 roku w Instytucie Liturgicznym powstała sekcja muzyki kościelnej. W 1998 roku studium organistowskie przekształciło się w Archidiecezjalną Szkołę Organistowską, która w marcu 2006 roku zmieniła nazwę i siedzibę.

inf. KAI