Rozpoczął się kongres adoracji eucharystycznej we Francji

W Paray-le-Monial rozpoczął się we wtorek czterodniowy kongres adoracji eucharystycznej, organizowany przez charyzmatyczną Wspólnotę Emanuel. Tysiąc uczestników spotkania wysłucha świadectw, weźmie udział w konferencjach, warsztatach i adoracjach Najświętszego Sakramentu. Przyświecają im słowa Jana Pawła II: "Poprzez adorację chrześcijanin w sposób tajemniczy przyczynia się do radykalnej przemiany świata". Owocem kongresu ma być rozwój adoracji eucharystycznych w parafiach.

Do Paray-le-Monial przybędą m.in. biskupi z Francji i Belgii, założycielka Wspólnoty Cenacolo (Wieczernik) s. Elvira, która opowie o doświadczeniu adoracji w leczeniu ofiar narkotyków, Mona Nehme – założycielka ruchu Amis de l’Eucharistie (Przyjaciele Eucharystii) z Libanu i Anne-Françoise Vater, dyrektorka szkół adoracji Wspólnoty Emanuel.

We Francji praktyka adoracji eucharystycznej odżywa po latach usunięcia w cień. Chlubnym wyjątkiem była paryska bazylika Sacré-Coeur (Najświętszego Serca Jezusa) na wzgórzu Montmartre, gdzie od 120 lat trwa nieustająca adoracja, czyniąc z tej górującej nad miastem świątyni sanktuarium Najświętszego Sakramentu. Odbywają się tam m.in. nocne adoracje, na które trzeba zapisywać się z wyprzedzeniem.

"Modlitwa bez gadulstwa", jak niekiedy nazywa się adorację, przyciąga przede wszystkim ludzi bardzo zajętych. W numerze specjalnym miesięcznika "Prier" (Modlić się), zatytułowanym "10 metod modlitwy", 38-letni francuski adwokat wyznaje, że co czwartek spędza noc przed Najświętszym Sakramentem w bazylice na Montmartrze. "Przychodzę do źródła mojego codziennego działania" – tłumaczy adwokat.

Praktyka ta powraca do wielu parafii. – W ostatnich latach w ponad 50 parafiach w całej Francji rozpoczęto trwającą dzień i noc adorację. Na świecie nieustającą adorację ustanowiło około 2,5 tys. parafii, większość w ostatnich 5-10 latach. Powstają także szkoły adoracji, głównie we Francji i w Niemczech – informuje 34-letni ks. Florian Racine z diecezji Fréjus-Toulon, który czuwa nad rozwojem tej formy pobożności we Francji. Podkreśla, że ludzie odczuwają "duchowe pragnienie", które sprawia, że często lgną oni do hinduizmu lub innych religii wschodnich, nie dostrzegając bogactw, które ma do zaproponowania chrześcijaństwo.

na podst. KAI

 

Zobacz także