Rozpoczęły się Zaduszki Organowe im. prof. Jana Jargonia

Mszę św. w bazylice mariackiej odprawił ks. dr Robert Tyrała, przewodniczący Archidiecezjalnej Komisji ds. Muzyki Kościelnej. W homilii przywołał postać zmarłego dziesięć lat temu Jana Jargonia – profesora, organisty, pedagoga, kompozytora i wychowawcy. Zdaniem ks. Tyrały, łacińskie "non omnis moriar" przychodzi na myśl, gdy wspomina się życie i dokonania tego muzyka, który nie tylko był jednym z czołowych organistów w Polsce, ale także wykształcił wielu wybitnych następców. – On pozostaje w swoich wychowankach, uczniach, w swoich bliskich i przyjaciołach – przekonywał kaznodzieja.

Ks. Tyrała podkreślił także, że prof. Jargoń był wzorem człowieka, który rozumiał konieczność wytrwałej pracy nad sobą i ciągłego poszukiwania ducha. Spośród wielu zasług i dokonań patrona Zaduszek Organowych wymienił jego dbałość o poziom muzyki liturgicznej oraz wkład w ratowanie bezcennych, zabytkowych organów. Ks. Tyrała zaapelował do zebranych w świątyni uczniów, przyjaciół i bliskich prof. Jargonia, by brali z niego przykład w stawianiu sobie wymagań i mobilizacji ducha, "by i w naszym życiu sprawdziła się maksyma "non omnis moriar".

Po Mszy odbył się koncert Joachima Grubicha. W ramach Zaduszek Organowych zaplanowano jeszcze koncerty Marka Wolaka w Akademii Muzycznej oraz Leszka Wernera i Teresy Głąbównej w bazylice oo. Paulinów na Skałce. W sobotę pedagodzy, uczniowie i absolwenci złożą kwiaty na grobie prof. Jana Jargonia na Cmentarzu Rakowickim, a jedna z sal Akademii Muzycznej w Krakowie otrzyma jego imię.

Jan Jargoń należał do czołowych polskich pedagogów i muzyków. Był kompozytorem i popularyzatorem muzyki. Jako pedagog Akademii Muzycznej w Krakowie wychował wielu organistów wirtuozów, znanych i cenionych w Polsce i na świecie. Zasłużył się w dziedzinie budownictwa organowego i ochrony zabytkowych instrumentów. Przyczynił się do przywrócenia świetności najcenniejszych zabytkowych organów w Polsce, m. in. w Jędrzejowie, w Kazimierzu nad Wisłą, kościele oo. Paulinów na Skałce, bazylice mariackiej w Krakowie. Był autorem wielu projektów brzmieniowych nowych instrumentów w Akademii Muzycznej w Krakowie, Filharmonii Krakowskiej, w kościele księży salezjanów na Dębnikach oraz w nowohuckim kościele Arka Pana. Znany był z niezwykłej dbałości o podniesienie poziomu wykonawstwa muzyki liturgicznej oraz kompetencji organisty w kościele. Za swoją działalność w obszarze pedagogiki muzycznej i polskiej kultury został uhonorowany trzykrotnie nagrodą Ministra Kultury, Krzyżem Kawalerskim Polonia Restituta oraz Nagrodą Miasta Krakowa. Zmarł 31 października 1995 roku.

inf. KAI